Rozdział 5: Chamska rozpieszczona księżniczka

13 0 0
                                    


  Moi dziadkowie, już od samego początku dali się poznać jako osoby punktualne i dokładne. Oprócz tego sprawiali wrażenie bardzo schludnych i zamożnych. Elena miała na sobie jasnoniebieskie jeansy slim, biały zapinany sweter i jeansową kurtkę. Kręcone siwe włosy skryła pod czarnym berecikiem, a w powietrzu unosił sie mocny zapach jej damskich perfum. Emanowała ona dobrą i pozytywną energią, a szeroki uśmiech na jej ustach tylko pogłębiał te wrażenie. James - bo tak na imię miał mój dziadek, natomiast ubrany był w garnitur dopięty na ostatni guzik. Na ręce błyszczał zegarek, a czarno-siwe włosy były idelanie ulizane do tyłu. Pachniał mocno i męsko, a czułam to siedząc na tylnych siedzeniach auta. Jego aura była znacznie zimniejsza i mniej zachęcająca do wspólnych pogaduszek.

  Mimo rozmownej babci przeważnie milczałam, a większą część podróży spędziłam na udawaniu, że śpię oraz robieniu tego na serio. Ona sama opowiadała dużo, a jedynie czasem zadawała pytania, na które  udzielałam odpowiedzi kiwając głową twierdząco lub przecząco. Miałam do nich żal, że zostawili mnie i mamę same z ojcem. Po jakimś czasie jej monologu, nabrałam wrażenia, jakby nie wiedziała co się stalo i próbowała to ode mnie wyciągnąć. Wydało mi się to dziwne, ale stwierdziłam, że porozmawiam o tym z nimi kiedy indziej. Mimo pozytywnego nastawienia dziadków, ich obecność  wciąż przyprawiała mnie o dreszcze.

  Gdy w końcu sie zatrzymaliśmy i silnik zgasł, odwarzyłam się otworzyć oczy. Przed nami stał niby to przytulny, ale ogromnych rozmiarów dom. W sumie przez jakiś czas myślałam, że moi dziadkowie muszą być bogatsi niż przeciętny człowiek, ponieważ byli przecież w podróży dookoła świata. Jednak teraz łącząc kropki wyglądali mi na obrzydliwe bogatych. Wzdrygnęłam się na samą myśl o tym. Z mamą nigdy nie żyłam w luksusach, a z tatą to już w ogóle.
-Dobrze Melanie, więc to jest nasz dom. Chodź do środka. Oprowadzę Cię, a James weźmie twoją torbę- El uśmiechnęła się promiennie.

  Najpierw pokazała mi dolne piętro, a raczej tylko pokoje do ktorych mam wstęp, to znaczy: ogromny pokoj gier, sypialnia dziadków, łazienka, kuchnia, spiżarnia i salon. Potem weszliśmy na górę i babcia uświadomiła mnie, że gdy nikt nas nie odwiedza, mam całe pierwsze piętro dla siebie, a było ogromne. Od razu po prawej stronie od wejscia był pokój goscinny, tak samo jak po lewej. Potem zawitała nas przestronna łazienka z toaletą, również na lewej ścianie.

  Po przejściu obok kilku pokoi gościnnych, staruszka zatrzymała się pod jednymi drzwiami i powiedziala:
-Oto twój pokój. Ja muszę już iść, ale zanim zapytasz James zaniosl tam już twoje bagaże. Rozgość się.
Na odchodne uśmiechnęła się szeroko.

  Stałam tak jeszcze chwilę, ale kiedy Elena zniknęła na schodach, niepewnie nacisnęłam na klamkę.
Moim oczom ukazał sie przestronny pokój. Ściany były białe, a na podłodze wyłożone beżowe panele. Po lewej stronie stało duże białe łóżko, obok którego spoczywał mały puchaty dywanik, a koło niego toaletka. Na przeciwko dostrzegłam biurko i ogromną szafę w odcieniach bieli.

  Stałam oniemiała, ale wtedy ujrzałam coś co zamurowało mnie jeszcze bardziej. Równo na wporst mnie był malutki regał, a obok wyjście na...balkon.

  Niepewnie ruszyłam w jego stronę, ale wtedy dostrzegłam coś, co sprawiło, że moje zaskoczenie osiągnęło szczyt. Obok wejścia wmontowane w ścianę, były białe drzwi. Podeszłam do nich oniemiała i nacisnęłam na klamkę.

  Moim oczom ukazala się piękna łazienka w kolorystyce biało-szarej, ze złotymi dodatkami. Wielka kabina prysznicowa, umywalka, wanna, komoda i lustro, toaleta oraz szafki na scianie. Uroku dodawał futrzasty dywanik na podłodze i mięciutkie kapcie pandy przy wannie.

  Zapewne stałabym tak o wiele dłużej, jednak moją uwagę przykuły dźwięki odbijania piłki.

  Niepewnie podeszłam do okna balkonowego i je uchyliłam. Dźwięki przybrały na sile, a do moich uszu docierały również krzyki:
-TWOJA BYŁA!!
-Nie, bo twoja!
-TY IMBECYLU PRZEGRAMY PRZEZ CIEBIE!

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: May 13 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Last GameWhere stories live. Discover now