W TYM ROZDZIALE POJAWIĄ SIĘ SCENY 18+!!!
Kod czerwony! - krzyknął Pope do Kie. Otóż plan Johna b był banalnie prosty. Sprowadzić dziewczyny na łódkę bez możliwości przypłynięcia do brzegu. Ja i Heyward mieliśmy za zadanie zagonić Carrere na pokład, więc to właśnie robiliśmy. - JJ i John b utknęli na mokradłach. Trzeba ich odholować.
- A co to ma wspólnego ze mną? - zapytała, wchodząc na HMS POGUE
- Potrzebujemy mechanika - wyjaśniłam, lecz oczywiście to było kłamstwo.
- Nie możecie nic zrobić beze mnie? - odparła, a my podpłynęliśmy do łodzi gdzie byli już Maybank i Booker.
Zostałam na motorówce wraz z Pope'm żeby jak najszybciej odpłynąć od dziewczyn. Zauważyłam jak chłopaki biegną w naszą stronę więc dałam znak czarnoskóremu, że ma odpalać silnik. Przyjaciele wskoczyli na łódkę i czekaliśmy na reakcje Carrery i Cameron.
- Wy tak poważnie? - krzyknęła Kie - Wracajcie w tym momencie!
- Żartujecie! - odezwała się blondynka.
- Nie da rady. Macie się pogodzić - oznajmił John b.
- Olivia Sophia Routledge! - brunetka popatrzyła na mnie - Zabiję cię! Przysięgam!
- W kabinie macie jedzenie i skręta od JJ'a - powiedział Pope do dziewczyn.
- Pa pa! - pomachałam im i odpłynęliśmy. Kątem oka zobaczyłam jak Sarah zdejmuje bluzkę odkrywając swoje bikini i wskakuje do wody. Chyba pomyślała, że do nas dopłynie. Popłynęliśmy do Pałacu i wszyscy zbiliśmy piątki. No bo, w końcu nasz plan się udał!
- Dobra, koniec tych bełkot - Maybank przerwał naszą rozmowę o tym jak to będzie wspaniale, gdy będziemy bogaci - Zabieram gdzieś Olivie, a wy róbcie sobie co chcecie.
- Uuu coś się szykuje - mój brat wykonał charakterystyczny ruch brwiami.
- Japierdole - westchnęłam - Musisz oczyścić swoje myśli.
- Idziemy - blondyn pociągnął mnie za rękę do wyjścia.
- Chyba cię coś jebnęło, że pomyślałeś, że ja na tym pojadę - powiedziałam, gdy zobaczyłam jak chłopak wsiada na motor.
- Jestem profesjonalistą - stwierdził - Nic ci się nie stanie.
- Yhm, no jasne - szepnęłam pod nosem.
- Wsiadaj - poklepał miejsce na pojeździe - Obiecuję, że nic się nie stanie.
- Okej - uległam. Wsiadłam na motor i powoli czułam jak moje nogi zamieniają się w watę ze strachu.
- Złap się mnie - rozkazał. Oplotłam go rękami na brzuchu i lekko ścisnęłam, aby mieć pewność, że się nie wyślizgnę. Oparłam głowę o ramie chłopaka i czekałam aż ruszymy.
- Gotowa? - zapytał i zanim odpowiedziałam zaczął jechać.
- O kurwa! JJ, błagam! - zaczęłam krzyczeć i jeszcze bardziej przytuliłam się do chłopaka.
- Spokojnie - starał się mnie uspokoić - Nie łamię obietnic.
Po słowach chłopaka już nic nie mówiłam tylko zamknęłam oczy i starałam się rozluźnić.
- Jesteśmy - uśmiechnął się do mnie.
- Gdzie? - zapytałam, bo jeszcze nie miałam okazji.
CZYTASZ
Eyes don't lie -JJ MAYBANK-
FanfictionGłówna bohaterka Olivia Routledge wraz ze swoim bratem i przyjaciółmi szuka skarbu, którego kiedyś szukał ojciec dziewczyny. Bohaterka jeszcze nie wie, że między nią a jej przyjacielem cos zaiskrzy... W KSIĄŻCE MOGĄ POJAWIĆ SIE TREŚCI NIE ODPOWIEDN...