7.

19 0 0
                                    

„Ile dałbym, żeby widzieć cię codziennie mała
serce miękkie, ale twarde gdy cię nie ma skała
I sorry jak nie kumasz, że już serio chcę cię widzieć
I nie mówię tego, żeby patrzeć ci na tyłek"

Każde słowo jego nowej piosenki zostawało mi w głowie, po chwili usłyszałam swoje imię. To Brajan poprosił mnie abym przyszła na środek sceny.

B: Aurorka, znamy się niewiele czasu, ale nigdy nie pokochałem tak szalenie nikogo tak jak ciebie, wiec...
*wyciągnął coś z kieszeni i uklęknął przed nią*
B: Aurora, wyjdziesz za mnie?

Czułam jak łzy napływają mi do oczu, nie byłam w stanie nic odpowiedzieć, wiec pokiwałam jedynie głową na „tak". W mojej głowie było słychać jedynie krzyk tłumu. Gdy pierścionek znalazł się na moim palcu, poczułam miękkie usta Brajana i jego ręce na mojej talii, tłum krzyczał jeszcze bardziej. Mimo tego, że ludzie się bardzo cieszyli, moje szczęście było 10000 razy większe.

„Kocham cię i nienawidzę, ale jaki jest w tymi sens?" // BryanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz