Pov. Shoto
-Shoto pst
-Shoto! Wstawaj nie śpij wstawaj!
-Izu Wracaj do łóżka
-Kiedy nie mogę! Jak wstaje zorzą to ja też muszę! I muszę się bawić!
-Ej baw się sam Dobra!
Po tych słowach zepchnołem go z łóżka. Izuku natomiast spadł na podłogę i udawal obrażoną księżniczkę. Potem wstał szybko z podłogi i podbiegł do mnie skacząc na moje biodra.
Po chwili poczułem jak młodszy próbuje otworzyć mi oko A potem szepnął mi do ucha:
-Ulepimy dziś bałwana??
Po tych słowach uśmiechnołem się zadziornie A ten Gdy zobaczył moją twarz od razu złapał mnie za rękę i ciągnął do sali tronowej.
-Szybciej Szybciej!
-Ciszej.
-Czary mary! Czary mary!
-gotowy?
-Ahaha
Po zrobieniu kulki małej śniegu Po całej sali tronowej padał śnieg
-Rany trzymajcie mnie!
-A patrz na to!
Pod naszymi nogami podloga zamieniała się w lód. Po krótkiej jeździe zaczołem lepić bałwana
-Cześć. Jestem Olaf, trochę brakuje mi ciepła- po tych słowach uśmiechnołem się A Izu rzucił się na bałwana.
-KOCHAM CIE OLAF!
-A teraz Hop
-Wyżej!
-Nie Izu! Nie!
W pewnym momencie podwinęła mi się nogą i zamiast trafić aby zrobić kolejną górkę trafiłem w głowę Izu...
-IZUKU! Nie! NIE! MAMO! TATO!
Sala tronowa zaczęła powoli zamarzać. A w tym momencie rodzice nasi wbiegli na salę tronową.
-Shoto coś ty zrobił
-To nie moja wina! Przepraszam Izuku!
-Jest całt lodowaty!
-Wiem kto jej pomoże.
Ojciec w tym czasie szukał coś w książkach aż poten znalazł jakąś książkę z mapą która mu wypadła.
Po tym jak znalazl król książkę wyruszyliśmy gdzieś na koniach
Pov. Katsuki
-Lód??
-Szybko kiri! Chodź tu.
-Pomóżcie nam! Proszę! Chodzi o moją córkę!
Po słowach króla kamienie zaczęły się turlac z gór. Ja i kiri byliśmy mocno zdziwieni.
-To sam król.
-Trole??
-Cisza! Przeszkadzacie podsłuchiwać
Potem Kiri polizał tego trola
po policzku.-Słodziaki! Chyba was przygarnę!
Pov. Shoto
-Witaj panie , moc wrodzona czy urok?
-Wrodzona i coraz silniejsza.
-Bliżej bliżej. Szczęście że nie dostała w serce , serce jest bardzo trudno odmienić z głową zawsze można powalczyć.
-Rób co trzeba
-Zalecam całkiem usunąć z niej magię, nawet że wspomnień na wszelki wypadek. Ale proszę się nie martwić radość zostawimy. Do wesela się zagoi.
Podeszłem nieśmiale do trola.
-Nie będzie wiedzieć że mam moc?
-Tak będzie lepiej- do naszej konwersacji przylączyl się mój ojciec.
-Posluchaj mnie Shoto , twoja moc będzie coraz silniejsza, jest bardzo piekna ale i niebezpieczna. Naucz się nad nią panować
Twym największym wrogiem jest strach.Po tych słowach troszkę się wystraszyłem i przytuliłem się do ojca.
-No już. Będziemy ją chronić. Okieł zna te moc napewno , a jak narazie zamkniemy wrota , odprawimy część służby ukryjemy Shoto. Niech nikt nie wie jakie ma zdolności. Nawet Izuku.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
☆☆☆☆☆☆☆☆☆Time skip☆☆☆☆☆☆☆☆
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Pov. Izuku
Szedłem sobie korytarzem Potem Gdy wyjrzałem za okno zobaczyłem śnieg. Byłem szczęśliwy z tego powodu ponieważ zawsze wtedy z Shoto bawimy się na podwórku.
-Shoto? *Puk puk* Ulepimy dziś bałwana?
No chodz zrobimy toooo. Tak dawno nie widziałem cię. Nie chowaj się , uciekłeś gdzieś czy cooo?-Bawiliśmy się razem , a teraz nie dlaczego tak jest czy wieeeesz? Ulepimy dziś bałwana? Albo zrobimy coś innego?
-izuku idź sobie!
-no to cześć...
Pov. Shoto
-Tak będzie Ci łatwiej widzisz ? Ukrywaj
-Nie przeżywaj
-Niech niewie nikt.
Pov. Izuku
*Puk puk*
-Ulepimy dziś balwanaaaa? Na rower może wolisz iść? Czy długo tutaj czekać mam bo do obrazów zacznę gadać tu jak nic! Jedziesz Joanna!
-I tak mi tutaj ciężko samej wśród tych ścian tykanie zegara znieść.
Pov. Shoto
-Boję się! To mnie przerasta!
-Pamiętaj nie wolno ci się denerwować. Spokojnie
- Nie podchodź! Proszę! Jeszcze ci coś zrobię.
Pov. Izuku
Wbiegłam do sypialni rodziców ponieważ mieli dzisiaj wyjechać.
-Wracajcie szybko!
Pov. Shoto
-Musicie jechać?
-dasz sobie radę synku.
Pov. 3 os.
Król i królowa właśnie wchodzili na statek którym mieli płynąć. Fale na początku wydawały się spokojne ale potem przyszła wielka burza. Statek zaczął tonąć i niestety nikt nie przeżył...
Nawet królowa i król...
Pov. Izuku
*Puk puk*
-Shoto. Wiem że tam cię znajdę... Ludzie pytają co i jak... Mowią odwagi i choć ciężko mi chce otrzec twoje łzy czy dasz mi znak?...
-Nie mamy nic prócz siebie, ciebie ja ty mnie. Jak mamy dalej zyyyyć?... Ulepimy dziś bałwana...?
~~~~~~~~~~~~~~~
CZYTASZ
|| Fr☆zen || bkdk ||
FantasyTo jest moja 1 książka więc nie wnikajcie na błędy itp itd bo na pewno się pojawią Nie które fragmenty się nie pojawią albo zapomniałam albo nie miałam pomysłu Książka inspirowana Krainą lodu I takk btw życzę miłego czytania <333333 Elsa-Shoto Tod...