Twoje usta, moje usta
Twoje ręce, moje nogi
najpiękniejsza mas rozpusta
przyprawianie go o rogime dłonie zostały by Cię kochać stworzone
jak płyny żarzące w mych wargach tożsamo
chylę ku Tobie, choć głos inny szepcze
"przepraszam Cię za to kim jestem, mamo"na mych ścianach flagi dumne
choć do dumy mi daleko
nie próbujcie po mnie sprzątać
bo już się rozlało mlekoniepotrzebna siła męska
gdy ją kocha dłoń ma prawa
ach! Bogowie, rozkosz żeńska
najsmaczniejsza w ustach strawa
YOU ARE READING
seks, ból, człowieczeństwo
PoetrySeks, ból, człowieczeństwo to mój amatorski tomik poezji traktującej o życiu, związkach, nieheteronormatywnej seksualności i zwyczajnym byciu człowiekiem, z czym często niestety się zmagam.