•7•

15 2 2
                                    

Czeluści internetu
Czeluści nauki
Rodzice nad głową z niezadowoloną miną
Cóż mogę poradzić?
Nie mogę mieć życia?
Przed książkami siedzieć i wkuwać?
Czyż nie mogę pójść tam gdzie mnie nogi niosą
Tam gdzie swoboda
Tam gdzie nie ma obowiązków?
Mogę, bo taka wola moja
Lecz z kim?
Jeśli wszyscy porozumiewają się tylko w komórkach
Jeśli już nikt nie ma potrzeby żyć na prawdę
Wolą patrzeć na opinie
I odbierać sobie życie
Więc z kim?
Samej?
Znów?
Odetchnąć od rzeczywistości
Zapomnieć o wszystkim
I nie przejmować się niczym
Niby będą wydzwaniać
Martwić się, rodzice
Lecz telefon wyrzucę w jezioro, które pozbawi mnie smutku i lęku

★†★

Psychopatyczne WierszeWhere stories live. Discover now