Karolina I

77 10 0
                                    

Nazywam się Karolina Stec. Urodziłam się w 1993 roku na wsi na Lubelszczyźnie. Oboje moich rodziców należało do "Solidarności" i walczyli z komunizmem. Niestety kapitalizm także ich zawiódł, gdy prywatyzowane zakłady państwowe przestały funkcjonować i stracili dochód. Mam dwóch starszych braci, którzy pozostali na wsi, by pracować na roli. Ja postanowiła studiować w Lublinie budownictwo. Studiów nie ukończyłam, gdyż poprzez pracę w biurze poselskim znalazło się dla mnie miejsca na listach Silnych i Zjednoczonych do sejmiku wojewódzkiego. Z SiZ-em została i z ich ramienia dostałam się do Sejmu w 2023 roku. Uważam, że godnie wypełniam swoją polityczną misję. Walczę o Polskę, aby ani komunistyczne zapędy lewicowych postrzeleńców nie zniszczyły nikogo tak jak niszczyły przed 1989 rokiem, ani pseudowolnościowi mafiosi nie dorabiali się na ludzkiej krzywdzie. W Sejmie będę walczyć o dobro ojczyzny i naszej pięknej tradycji.

Czy chciałabym założyć rodzinę? Oczywiście, to kluczowa kwestia w zapewnieniu społeczeństwu bezpieczeństwa i ciągłości pokoleniowej. Niestety nie miałam szczęścia do relacji z mężczyznami, których spotkałam. Wierzę jednak, że w końcu spotkam takiego, z którym zapragnę się ustatkować. Nie żeby to było dla mnie jakoś bardzo ważne. Radzę sobie świetnie sama. Jestem sobie sterem, marynarzem, okrętem, czy jak to szło. Oczywiście na każdym statku przydałoby się więcej marynarzy. W sensie jeden dodatkowy. Nie jestem jakaś rozwiązła. Przepraszam, o czym to ja mówiłam? A, tradycja i ojczyzna.

Tymi wartościami chcę sie kierować w mojej politycznej karierze i z jej historią Was zapoznam.

Barwy PartyjneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz