rozdział 6 ślub

15 0 0
                                    

Od wycieczki do Mistacoru minęło już dwa tygodnie. Dzisiaj wstałam dość wcześnie ponieważ za dwa dni mam ślub więc muszę się jakoś przygotować. Jednocześnie bardzo się stresuję. Adora od czasu do czasu zaglądała do naszej wspólnej komnaty. Ale tylko na krótko ponieważ musiała dopilnować kilka spraw do ślubu. Gdy napisałam list do księżniczek, pojawiły się tego samego dnia. Którego wysłałam list oznajmiający o moich zaręczynach z Adorą. Frosta zrobiła wielką rzeźbę lodową z Adorą i że mną. Perfuma ozdobiła zamek kwiatami, mimo iż nie byłam fanką kwiatów. z kryształami pokrywających cały pałac wyglądały naprawdę pięknie. Scorpia pomagała mi wybrać odpowiednią stylizacje, i mi po prostu towarzyszyć. Swift Wind śpiewał różne piosenki swojego autorstwa. Momentami miałam dosyć jego śpiewu i miałam ochotę wyskoczyć przez okno, rzucić się na zwierzę i wydrapać mu oczy. Melog nie odstępował mnie ani na krok, z jego towarzystwa najbardziej się cieszyłam bo oprócz mnie był  jedynym kotem w pałacu. Bow i Glimmer pomagali przy pracach do ślubu i ją nadzorowali. Królowa była bardziej humorzasta niż zwykle, ale to normalka dla kobiety w takim stanie. Po długim i męczącym wybieraniu stroju zdecydowałam się na czarną marynarkę i bordowymi spodniami z rozcięciem sięgającą od kolana do kostki. Oraz czerwoną koszulą z czarnym krawatem. Po chwili drzwi od komnaty się otworzyły. Do pokoju weszła moja przyszła narzeczona. Dziewczyna miała na sobie białą suknię sięgającą kostek z złotymi elementami.

- Catra wszystko w porządku?
- Tak.
- Wybrałaś już strój na ślub?
- Tak, czarną marynarkę, czerwoną koszulę z krawatem i bordowymi spodniami z rozcięciem.
- Będziesz pięknie wyglądać. Adora podeszła do mnie i pocałowała w czoło.
- Dzięki ty też ładnie wyglądasz.
Dziewczyny wyszły z komnaty aby zaplanować dania które będą na ich ślubie.

*******
W dzień ślubu wszyscy mieszkańcy zamku wstali wcześnie rano. Aby dopilnować spraw przed ślubem. Wszystko było idealne, dania i napoje wygładaly smakowicie. Sala w której ma się dziś odbyć najcudowniejszy dzień w moim życiu. Gotowa na ślub stanęłam przy Bow, wszyscy czekaliśmy na przyjście Adory. Po krótkim oczekiwaniu dziewczyna wkroczyła do sali idąc w moją stronę. Po czym stanęła na stopniu na przeciwko mnie, Bow zaczął wygłaszać formułkę do ślubu:

- Bow: Drogie księżniczki mocy, magiczne zwierzęta,roboty. Zebraliśmy się tutaj aby połączyć dwie kochające się osoby.
Które niegdyś były dla siebie nawzajem wrogami.
- Catro, mimo tych wszystkich przykrych przeżyć które nas spotkały. Kiedy odeszłam z Hordy... Chciałam za wszelką cenę chciałam abyś była cały czas u mojego boku. W dniu kiedy dołączyłam do Rebelii wiedziałam że to była słuszna decyzja. Mimo wszystko zawsze cię kochałam. Mimo tych ran... Jesteś całym moim życiem.

- A... Adora ta rywalizacja między nami... Kiedy odeszłam złamałaś mi tym serce. Kiedy zostałaś She Rą ja... Ta nienawiść jeszcze bardziej się we mnie poglębiła. Lecz kiedy trafiłam na statek Hord prime, kiedy mnie zaczipował myślałam że to koniec... Lecz gdy ty mimo naszych złych relacji uratowałaś mnie, dla tego teraz pragnę z tobą żyć. Na zawsze.

W tym momencie Melog podszedł do dziewczyn z obrączkami. Po czym kobiety włożyły je sobie na palce.

- Adora czy bierzesz sobie za męża Catrę?
- Tak.
- Catro, a czy ty bierzesz sobie za żonę Adore?
- Tak.
- A zatem ogłaszam was mężem i żoną! W tym momencie Catra i Adora pocałowały się, razem kroczyły przez salę między osobami z zamku. Melog szedł za Catrą. Gdy wszyscy wyszli na zewnątrz Adora rzuciła bukiet ślubny, który trafił do rąk Scorpi. Po wszyscy zasiedli do stołu i zaczęli świętować.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Adora & Catra : Nowy PoczątekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz