8 miesięcy wcześniej.Zaczełam powoli schodzić na dół schodami gdy usłyszałam krzyki mojej mamy a przy tym uderzania mojego ojca.
-Mamo.- wyszeptałam, kiedy stanęłam przed nią, mama siedziała na podłodze jej twarz była opuchnięta a oko posiniaczałe. Przymykała już oczy z bulu co nie było dla mnie nowym widokiem ale zawsze bolało tak samo.
-Idź proszę.- powiedziała zachrypniętym głosem ledwo poruszając ustami.
-Nie zostawię cię. - kucnełam koło niej próbując ja podnieść.
-Co ty tu kurwa robisz?! - krzyknął ojciec który stanął przed nami a ja poczułam jak moje serce miało zaraz wyskoczyć, zrobiło mi się gorąco a głowa zaczęła mnie boleć na jego widok.
-J-a.
-Zostaw ją!- krzyczał głośno a ja nie wiem kiedy z oczu zaczęły się wylewać łzy spadające mi do ust, mimo to nie odstawiłam mamy dalej ja trzymałam a on Patrzył się na mnie wkurwiony.
-Prosze Leila. - zaczęła mama.
Ojciec zakpił a następnie zaczął wchodzić do kuchni z skąd słyszałam odgłosy odsuwanej szafki.
Nie musiałam czekać długo bo zobaczyłam go stojącego przede mną i zbliżającego się w moją stronę z ostrym nożem.
-Leila! - powiedziała mama odrobinę głośniej.
Nie reagowałam stałam jak sparaliżowana.
Ojciec szarpnął mamę z moich rąk odsuwając ja ode mnie a następnie prowadząc do piwnicy.-Prosze nie. - wydukałam przez łzy.
-Nie słuchał, popchnął mamę do piwnicy a ona zleciała na dół.
-Teraz się zabawimy.
-Prosze.. - powiedziałam szlochając.
-Usiądz.
-N..
-Usiądź!
Zblizyłam się do krzesła stojącego obok a ojciec zaczął mi zawiązywać mocno ręce.
-Zacznijmy tą zabawę.
-Prosze nie tato..
-Wziąl wyżej nóż a następnie zaczął nim jeździć po mojej skórze.
-Szkoda takiej pięknej skóry nie sądzisz?
Przycisnął mocniej nóż do skóry tworząc przy tym rany z których zaczęła się wylewać krew, na ten dotyk jękłam z bulu i zacisnęłam ręce w pięści.
Zmienił rękę na której zrobił to samo a ja ryczałam jak się da to tak bolało.
-Znudziło mi się to.- powiedział dając mi przy tym w twarz z całej siły.
-Tato proszę zostaw już mnie.- odezwałam się ledwo.
-Byłaś niegrzeczna.
przełknęłam głosniej ślinę , na ten widok się zaśmiał. Żyliśmy w żywym piekle które było coraz gorsze codziennie był ten sam ból te same krzyki, łzy codzienne myśli samobójcze.
Nie chciałam już żyć, nie miałam poco.
-Zdejmij spodnie.
Wiedziałam co chce zrobić, wiedziałam,
Zdjęłam spodnie szykując się jaki ból będzie mnie czekał.Ojciec przyłożył mi do uda nóż i zaczął rozcinać moja ranę która podcinał co tydzień a teraz praktycznie codziennie, wczoraj tez to robił.
Z moich ust wydostał się niespodziewany krzyk pełnen bulu.
BẠN ĐANG ĐỌC
"Nigdy Nic Nie Znaczyłam" [Do Zmiany]
Lãng mạn17 letnia Leila przepisuje się do nowej szkoły. Gdzie poznaje wpadając na korytarzu 19 Letniego Nate'a Który zdaje się nie lubić nowej uczennicy i nie ma zamiaru tego ukrywać jednak coś ich do siebie przyciąga, coraz częściej się spotykają nawet p...