#108

21 13 0
                                    

Podałam mojemu umierającemu mężowi kubek jego ulubionej herbaty. Napił się on i uśmiechnął do mnie w podzięce. Odwzajemniłam jego gest, głaszcząc jego włosy delikatnie.

Kiedy jego oczy zamknęły się, pokazując jego odprężenie, moje usta wykrzywiły się złośliwym uśmieszku.

Teraz tylko poczekać kilkanaście minut, a wszystkie moje problemy rozwiążą się same.

Straszne historieWhere stories live. Discover now