nie zrozumiana miłość psychopatki

.18.

sobota

była gidzina 17:30 a impreza zaczynała się o 21 ale zamierzałam przyjść o 22 żeby takie już trochę rozkręciło, siedziiliśmy wszyscy we 4 przy stole i jedliśmy, stwierdziłam że zapytam Madison czy idzie ze mną

-madison idziesz ze mną dziś na imprezę do mojego znajomego-widziałam wzrok mojej matki

-wsumie czemu nie ,o której?-teraz moja matka i Louis się patrzeli raz na siebie raz na nas-a i czy będzie ktoś kogo znam oprucz ciebie

-no ten twój kolega czy kim on tam dla ciebie jest bo Damian go zna,david będzie, Emily i wsumie to nie wiem kto jeszcze ale zobaczysz szybko większość zapoznasz fajni są-mówie a po chwili dodaje- i idziemy o 22, mama Davida nas odwiezie

-okej-odpowiada i zaczyna dalej jeść

oni patrzeli z niedowierzaniem bo oprzeciesz się nie dogadywaliśmy od samego początku
_______

o 22 ja i Madison byliśmy gotowe, ja miałam na sobie czarne jeansy i białą dość luźną koszule za to Madison miała na sobie czarną dopasowaną sukienkę przedkolano u do tego czarne szpilki

włosy miałam rozpuszczone i lekki makijaż.za to dziewczyna miała spięte włosy w koka i do tego dość mocnym makijaż

ubrałam właśnie swoje czarno-białs jordany i w tym momencie podjechała mama Davida więc wyszliśmy wzięłam ze sobą tylko telefon, wyszliśmy do samochodu i się przywitaliśmy ze wszystkimi a Emily pocałowałam w policzek i pojechaliśmy
______

gdy impreza się rozkręciła i wszyscy zaczęli pić, było naprawde zajebiście, wyszłam na tyłu domu zapalić papierosa ale wtedy zaczepił mnie Oskar Miller, typowy ćpun, niby ubira się schludnie zawsze ma ułożone dobzre włosy ale zawsze jest zjarany, postanowiłam znim zapalić trawkę, nie było jakieś źle ale codziennie nie mogłabym tego palić

razem z Oskarem bawiłyśmy się w najlepsze, graliśmy w gry, piliśmy, potem znów poszliśmy zapalić, śmialiśmy się jak opowiadałam mu jak mu przyłożyłam jak był zjarany i nachalny, kompletnie nic nie pamiętał
potem znów poszliśmy grać w prawda czy wyzwanie.....