nie zrozumiana miłość psychopatki

.5

wstałam o 14 nie wiedziałam za bardzo gdzie jetsem, jakoś o 4 urwał mi się film, wstaje czuje w gardle suchość światło słońca oślepia mnie, gdy już jest lepiej widzę na szafce koło łóżka wodę, wypijam całą szklankę, widzę że jestem w pokokoju siostry Adama,nigdy jej nie widziałam ale wiem że to jej pokój, do pokoju wchodzi nagle brunetka z którą byłam na fajce w nocy

-o widzę że ktoś tu się obudził-zdziwiłam się

-co ty tu robisz?-pytam a ta się śmieje

-jestem siostrą Adama a to jest mój pokój głupku-śmieje się

o 16 byłam u siebie w domu gdzie czekał na mnie mój ojciec odziwo mamy nie było

-hej tato-mówie

-hej hej-mówi-gdzie byłaś całą noc-pyta

-na imprezie z Dawidem i Emily-mówie

-a no dobrze idź odpocznij-uśmiecha się

poszłam do siebie i od razu się położyłam, przypomniał mi się pocałunek z Emily, czułam jak moje policzki robią się różowe, zakryłam twarz poduszką, stwierdziłam że zadzwonie do Dawida ale ktoś mnie wyprzedził i zadzwonił do mnie

-halo?

-hej tu siostra Adama, Marta

-a hej skąd masz mój numer

-wziełam od mojego brata

-a no dobra to sobie zapisze

-dobra a jak się czujesz?

-a nawet a ty?

-a bardzo dobrze

skończyliśmy gadać pół godziny później, potem zadzwoniłam do Dawida i wszystko mu powodziałam, a on powodział że jutro w szkole pogadamy bo jest zmęczony, gdy się rozłączył ja poszłam się wykąpać

po kąpieli poszłam się położyć, ciężko było mi usnąć ale w końcu nadeszła chwila kiedy odpłynęłam

wstałam o 7 i się ubrałam, nałożyłam na siebie koszulkę czarno czerwoną i do tego czarne jeansy, wyszłam do mojego przyjaciela na przystanek, widziałam jak tam stał w odziwo bardzo dobrym chumorze, podeszłam do niego i go przytuliłam

-a ty co w takim dobrym chumorze?- pytam

-bo wiem coś czego ty nie- chichocze

-chce wiedzieć mów-mówie poważnie

-hejka- słysze głos dziewczyny o której marzę, podchodzi do Dawida i go przytula, potem podchodzi do mnie też przytula tylko do tego daje mi całusa w policzek, sztywnieje- jak tam u was

-bardzo dobrze- widzę jak mruga do niej

-em tak nawet git-mówie

-to dobrze, dobra dawać-wchodzimy do autobusu

pierwsza lekcja była nudna, na drugiej Emily dała mi karteczkę i powiedziała żebym otworzyła na przerwie

na przerwie przeczytałam karteczkę

,,choć do kantorka woźnego,,

poszłam tam z zaciekawieniem, weszłam do środka i zobaczyłam emily...