Zaproszenie Na Bal

Începe de la început
                                    

Powiedziałam, i kolejna łza  po moim policzku. Słyszałam nawet, że moje gorzkie łzy obijają się o szarą podłogę, zostawiając małe krople. Podeszłam do toaletki, wzięłam do ręki wacik i nasaczylam go płynem do demakijażu. Zmyłam czarne ślady z twarzy, wyrzuciłam wacik do małego kosza na śmieci i odwróciłam się w stronę chłopaków. Wyglądali na przerażonych jeszcze bardziej niż przed tem. Spojrzałam na zegarek wiszący nad łóżkiem. 22:07. Jutro do szkoły. Pomyślałam.

-Wicie co...? Ja może pójdę się ogarnąć.

Powiedziałam i podeszłam szybkim krokiem do łazienki. Zamknęłam drzwi na duży, ładnie zdobiony klucz. Weszłam pod prysznic i wzięłam długi prysznic...

^^^

Po prysznicu przebrałam się w sportowy stanik i krótkie spodenki, które ledwo zasłaniały mi tyłek. Zapewne zastanawiacie się dlaczego śpię w takim czymś? Prawda jest taka, że poprostu tak mi jest najwygodniej. Wyszłam z łazienki, a moich braci już nie było w moim pokoju. Wzruszyłam ramionami i położyłam się na brzuchu na łóżku.Wzięłam do ręki książkę o tytule "lepiej niż wczoraj". Otworzyłam ją na pierwszej stronę i zaczęłam ją czytać. Po przeczytaniu 35 stron miałam wrażenie, ze ktoś mnie obserwuję. Zaznaczyłam zakładką stronę, na której skończyłam i zacdkwm rozglądać się po pokoju. Nie zauważyłam niczego niepokojącego więc stwierdziłam że zasłonię rolety.

Podeszłam do okna, a to co zobaczyłam zdziwiło mnie dosyć mocno. Widok z mojego okna był na stojącą niedaleko białą wille. Wszystko byłoby okej gdyby nie to, że moje okno było w tym samym miejscu co okno pewnego chłopaka.

W dużym balkonowym oknie zobaczyła stojącego Nate'a. Był w samych spodenkach, co oznaczało, że zapewne chciał się położyć spać. Patrzył się na mnie zafascynowany. Jakby oglądał bardzo ciekawy film. Uniósł jeden kącik ust do góry i dalej się we mnie wpatrywał. Skanował mnie wzrokiem.

Nate jest wysoki. Ma bardzo jasne niebieskie oczy, i sporo tatuaży. Zarysowana szczeka idealnie komponuje się z dużymi ustami. A klatka piersiowa ma ładnie zarysowane mieście.

Nate dlaej skanował mnie wzrokiem wiec postanowiłam zrobić to samo. Nate miał na sobie jasnoniebieskie spodenki, które idealnie podkreślały jego ładne oczy. Ładne.
W końcu podniosłam wzrok na jego twarzy, a on widocznie bardzo podekscytowany przyglądał się mojemu ubraniu. Stałam i czekałam aż w końcu popatrzy mi w twarz, ale ten moment chyba nie nastąpi.

Odwróciłam się i podeszłam do szafeczki nocnej. Wzięłam do ręki telefon i wróciłam przed okno. W liście kontaktów wybrałam numer Nate'a i przyłożyłam telefon do ucha. Nate wyciągnął telefon z kieszeni i po jednym sygnale odebrał.

-Co księżniczka pragnie?

Powiedział patrząc nadal patrząc na mnie przez okno.

-Czy ty jesteś kurwa normalny?

Zapytałam. Nate zaśmiał się ochryple.

-Uwierz że bardziej nie normalnej osoby nie spotkasz.

Powiedział Nate.

-Aż tak podobają ci się moje cycki że nawet jak ze mną gadasz to się na nie patrzysz?

Zapytałam z ironią i prychnęłam.

-Oj i to bardzo.

Powiedział jakby zamyślony.

-Ty się słyszysz?

Powiedziałam poirytowana lekko.

-Nawet nie wiesz jak bardzo chciałbym być obok ciebie w tym pokoju i z bliska popatrzeć na twoje cycki.

Dama Valentina //Sara MonetUnde poveștirile trăiesc. Descoperă acum