PROLOG

66 2 0
                                    

Mgła opadała na ciche uliczki miasta, ukrywając tajemnice każdego mroku. Tam go spotkałam. Mężczyznę o przeszłości spisanej czarnymi piórami.

Miałam wątpliwości, jak kwiaty w deszczowy dzień. Czy dam radę dalej w tym trwać? Pogoda nie była łaskawa, a ja nie ubrałam serca w odpowiednią oprawę do burzy emocji, która nas ogarnęła.

Każde poświęcenie prowadziło mnie w coraz głębsze zakamarki jego duszy. Świat, który znałam, rozpadał się jak porozrywane płatki kwiatów, nie pozostawiając po sobie śladu.

Musiałam podjąć wybór - miłość, czy moralność?

Byliśmy dwoma duszami, które musiały stawić czoła swoim demonom, nim stało się za późno.

Angelic WhispersTahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon