Rozdział 3

59 3 54
                                    

~ Jennifer ~

Do domu wróciłam koło godziny 18 a raczej Matty mnie tam odprowadził, mojej siostry nie było, jak zwykle w piątek poszła na jakąś imprezę ze swoją przyjaciółką Jade, może to nawet lepiej uniknę mnóstwu pytań o mają randkę z Matty'm, chociaż nawet nie jestem pewna czy to była randka, nie wiem czy nie bardziej spotkanie przyjacielskie. Zdjęłam bluzę którą pożyczył mi Matty bo oczywiście mądra ja nie pomyślała że o godzinie 18 we wrześniu może być zimno, będę musiała oddać mu tą bluzę, jutro grają mecz a tak się składa że Matty dał mi specjalne zaproszenie wraz z biletem, nawet zażartował że strzeli dla mnie gola, jak to cudownie mieć takiego przyjaciela jak on, jest zabawny, do tego jest taki sympatyczny, ideał faceta. Mogłabym wejść z nim w związek, ale czy ja jestem na to gotowa? Niecałe dwa miesiące temu rozstałam się z chłopakiem to by chyba po prostu było za szybko, sama nie wiem zobaczymy co los przyniesie. Weszłam do swojego pokoju, zmyłam makijaż poszłam się umyć przebrałam się w piżamę i wrzuciłam na insta zdjęcie które zrobił mi Matty, zaczęłam oglądać jakiś film który akurat leciał w telewizji i poszłam spać.

Wstałam o 10 i zaczęłam się powoli szykować, oczywiście dziś już nie byłam w stanie uniknąć serii pytań od mojej siostry więc opowiedziałam jej nasze spotkanie krok po kroku.

- Nazwał cię dziwką? - spytała Millie z niedowierzaniem gdy opowiadałam jej historie spotkania tego zjebanego "eksperta sportowego" - No i dobrze że dałaś mu tego plaskacza, jak go tylko spotkam to mu poprawie.

- Daj spokój Millie, dostał już za swoje - odpowiedziałam siostrze

- Chwila, chwila trzymaliście się za ręce, czyli to oznacza że jesteście razem - wykrzyczała blondynka.

- Nie - odpowiedziałam

- A całowaliście się chociaż? - spytała dziewczyna

- Nie, daj spokój Millie, jesteśmy tylko przyjaciółmi.

- Ta jasne, jasne którzy przyjaciele trzymają się za ręce - zaśmiała się moja siostra uświadamiając mnie jak nasza relacja jest skomplikowana. Pogadałyśmy jeszcze chwile po czym pożegnałam się z moją siostrą która wyjechała na 3 tygodnie na kurs językowy. Ja wróciłam do szykowania się, gdy zrobiłam już swój codzienny makijaż to założyłam koszulkę oczywiście z numerem Matty'ego i do tego dresy, stwierdziłam że wezmę ze sobą aparat i zrobię kilka zdjęć, właśnie czy wspominałam już że zostałam zwolniona z pracy? Kiedy pokazałam mojemu pracodawcy artykuł dotyczący Hannah ten stwierdził że nie jest on wystarczający i że znalazł kogoś lepszego na moje miejsce więc oficjalnie jestem bezrobotna, próbując się tym nie przejmować wzięłam kluczyki od mojego samochodu i ruszyłam w drogę, gdy byłam już przy stadionie zrobiłam szybko zdjęcie i wstawiłam je na story a następnie ruszyłam na mecz.

 Ja wróciłam do szykowania się, gdy zrobiłam już swój codzienny makijaż to założyłam koszulkę oczywiście z numerem Matty'ego i do tego dresy, stwierdziłam że wezmę ze sobą aparat i zrobię kilka zdjęć, właśnie czy wspominałam już że zostałam zwolni...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
W cieniu presji - interview [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz