David
- Masz zapalniczkę?- zapytała zbyt podniecona blondyna.
Moja dłoń powędrowała do moich spodni i wyciągnąłem z kieszeni zapalniczkę.
Uśmiechnęła się szeroko i użyła ją by podpalić końcówkę cygara.
Pokręciłem głową i wbiłem wzrok w ciemne niebo. Złapałem się za kark i rozluźniłem swoje mięśnie.
- Pomożesz mi?- zapytała.
Wbiłem wzrok wzrok w niską dziewczynę która nie umiała zapalić. Ugryzła swoją wargę patrząc prosto w moje oczy. Włosy miała trochę rozczochrane a pod oczami rozmazał jej się tusz. Nie powiedziałem nic. Złapałem zapalniczkę a ona włożyła cygara między usta. Westchnąłem patrząc na jej twarz. Oczy miała brązowe a policzki czerwone. Jej kolczyki były okrągłe ale tak wielkie że zmieściłbym całą dłoń.
Rozpaliłem końcówkę cygara i schowałem zapalniczkę do kieszeni. Mój telefon wydał dźwięk więc go wyciągnąłem i przeczytałem wiadomość od nieznajomego numeru.
Nieznany numer: Dużo dziś o tobie myślałam.
Nieznany numer: Czekam aż się znowu zobaczymy w szkole
Mięsień policzka mi drgnął. Parsknąłem lekko i schowałem telefon do kieszeni. Oddaliłem się od klubu i ruszyłem w stronę swojego samochodu.
Sam nie wiedziałem w co ja się wkręciłem. Te wszystkie laski. To mnie już nudzi. Tylko zmieniam szkoły przez te podniecone dziewczyny. Na początku to mnie bujało a teraz, sam nie wiem.Wsiadłem do czarnego samochodu i odpaliłem silnik. Sam nie wiem czemu się tu wybrałem. Nie wiem czemu wybrałem się tu sam i czego lub kogo tu szukałem.
Pani „ Przypomnij mi swoje imię"
Prychnąłem pod nosem i wyjechałem z parkingu. Nawet się nie napiłem. Wszedłem, rozejrzałem się i wyszedłem.
Gdy tylko dotarłem pod swój dom to odrazu ruszyłem na górę.
Nie miałem ochoty na ojca. I tak by pewnie nie zauważył że wróciłem. Czy w ogóle zauważył że wyszedłem z domu. Cały dzień spędziłem w pracy a on leżał i pił. To nic nowego ale za każdym razem kłuje w środku.
Moja młodsza siostra siedziała w swoim pokoju i oglądała filmik na YouTube.
- Przygotowałaś się do szkoły?- zapytałem wchodząc do środka.
- Tak.- wskazała palcem na plecak.
- A nauczyłaś się tego co zadała pani Ella?- podszedłem do plecaka.
- Próbowałam.- powiedziała niewinnie.
Westchnąłem.
- Przynajmniej spróbowałaś.- powiedziałem zmęczony. Otworzyłem plecak i sprawdziłem czy niczego nie zapomniała.- Będę trzymać cały dzień kciuki za ciebie, okej?- zamknąłem plecak.
Kiwnęła lekko główką i wróciła spojrzeniem na ekran tabletu.
- Zaraz do spania, Isa.- przypomniałem jej.
- Za osiem minut się kończy.- odwróciła ekran pokazując mi filmik który oglądała.
Przytaknąłem i ruszyłem do swojego pokoju.
Rozebrałem się i wszedłem pod kołdrę. Podłączyłem komórkę do ładowarki, na ekranie widniało jeszcze kilka powiadomień od nieznajomej dziewczyny z szkoły ale nie chciało mi się tego czytać. Poprawiłem poduszkę i ułożyłem się do spania.**
- Cześć drugoklasistko.- przywitałem brunetkę.
Jej brwi powędrowały ku górze i z zdziwieniem mi się przyglądała.
- Dowiedziałeś się?- zapytała głupio
- Nie.- odpowiedziałem.
Przewróciła oczami i mnie ominęła. Jednak nie dałem jej za wygraną i ruszyłem za nią.
- Brunetka z niebieskimi oczami. Rzadko spotykane.- kąciki moich ust powędrowały ku górze.
- Znasz się.- udała zaskoczenie.
Prychnąłem lekko i przyjrzałem się jej z boku. Miała zadarty nosek, pieprzyk na szyi, długie rzęsy podkreślone ciemnym tuszem i pełne różowe usta.
- Długo się tak będziesz gapił?- zapytała patrząc przed siebie.
Przejechałem językiem po swoich zębach i oderwałem od niej swój wzrok by nie mogła dostrzec mojego uśmiechu. Polubiłem się z nią droczyć.
- Jak długo masz w planach pisać do mnie po nocach?- zapytałem pewnym tonem.
- Co?- odwróciła twarz w moją stronę.
- Całymi dniami o mnie myślisz, jest ci gorąco gdy mnie widzisz i uwielbiasz moje tatuaże.- przypomniałem sobie wiadomości.- Ja o tym wiem, nie musisz mi tego pisać.- wzruszyłem ramionami.
- Ta, chyba ci się przyśniło.- podeszła do swojej szafki.
7036
Jeśli dobrze pamietam to zacznie wpisywać ten kod. Wcisnęła pierwszą cyfrę a później następną. No i zgadzało się z tymi co zapamiętałem. Uśmiechnąłem się dumnie a on spiorunowała mnie wzrokiem.
- Czego jeszcze chcesz?- zapytała.
- Dobrze ci wychodzi to udawanie.- przyznałem.
- Udawanie?- powtórzyła.
- Że ci się podobam.
Rozdział 4