#133

233 24 1
                                    

Gilan - Wilk olbrzymi, brzmi groźnie

Will - E tam, to zapewne zwyczajne wyobrażenie ludzi. To tak samo jak z Haltem, jest legendą, więc wszyscy mają go za olbrzyma, a w rzeczywistości sięga on im ledwie do pasa

Gilan - No w sumie

Will - Albo jak z Rycerzem Dębowego Liścia, w legendach jest ogromny, a tak naprawdę Horace jest raczej dość drobny i przy tym niezbyt rozgarnięty umysłowo

Horace - Ej! Ja to słyszę!

Will - Albo tak jak ty, ludzie uważają, że jesteś legendarny. A tak naprawdę kompletnie nie potrafisz ogarnąć zwiadowców i Korpusu

Gilan - W ten sposób odzywasz się do swojego przełożonego?

Will - *wzrusza ramionami*

Gilan - *wzdycha*

Gilan - No dobra, daj mi przykład moich rzekomych niekompetencji

Will - Maddie

Gilan - Cóż, to jest jakiś argument

Will - Wziąłeś ją na zwiadowcę, a spójrz tylko na jej ojca. Geny mówią wszystko

Horace - Ja to wszystko nadal słyszę!

Zwiadowcy talksyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz