Policjant - Więc twierdzi pan, że człowiek przez którego zginęła pańska żona popełnił samobójstwo?
Will - Owszem
Policjant - Jest pan tego pewny?
Will - Tak jestem
Policjant - Więc jak pan wytłumaczy, ze ten człowiek nadział się na pański nóż i później jeszcze strzelił do siebie z łuku?
Will - Cóż, wypadki chodzą po ludziach