Will i Gilan: *śpiewają Halta Siwobrodego*
Crowley: Więc Halcie, chcesz abym " zaaresztował dwóch z najlepszych naszych zwiadowców, z powodu zbezczeszczenia imienia jednego z najlepszych i najbardziej oddanych zwiadowców, śpiewając piosenkę o tekście obraźliwym dla imienia tego jakże cennego osobnika Korpusu. "
Halt: Dokładnie to napisałem
Crowley: Tak, ale ja jako "szanowany dowódca Korpusu i zaufany człowiek króla" nie przychylam się do tego i oddalam wniosek.
Crowley: Prywatnie popieram śpiewanie tej uroczej piosenki
Halt: Kiedyś obudzisz się martwy w łóżku
Po śmierci Crowleya: *wszyscy patrzą podejrzliwie na Halta*
Halt: Serio myślicie, że to ja?