⭐️Życie codzienne⭐️

38 0 0
                                    

Mam na imię Tatiana mam 17 lat i trójkę ukochanego rodzeństwa. Nie mam za dużo co opowiadać o moim życiu. Jedyna w nim ciekawa rzecz to to że mam najrzadszą krew na świecie bo mają ją tylko 43 osoby na ziemi. Nazywa się "złota krew"(fakt)
Moje życie? Jest ono bardzo przeciętne i nieciekawe ,ale ten dzień był troszeczkę inny. Nie był niezwykły ale był inny ,a skoro tu jesteście to chcecie posłuchać.
Prawda? Zacznijmy.

Jak zwykle wstałam rano. Pościeliłam łóżko i odsłoniłam zasłony. Wzięłam telefon i odczytałam wiadomości od mojej przyjaciółki Sary i tutaj muszę dodać ze to moja najlepsza przyjaciółka. Kiedy chwyciłam telefon zaczęłam czytać.

-Siema Tati! Co u ciebie?

Odpisałam ze wszystko git i dopiero wstałam. Zaczęłam czytać dalej.

-Dzisiaj idziemy na imprezę o 21! Nie możesz odmówić tam będą wszyscy! Może nawet poznasz jakiegoś hociaka! Tak się upijemy ze zabawimy ze zapomnimy jak się nazywamy!

Zgodziłam się chociaż nie byłam taka pewna czy chce tam iść. Potem odłożyłam telefon ,ubrałam się ,zrobiłam skincare i te sprawy. Następnie zeszłam na dół bo mam pokój na górze. Na dole siedzieli moi bracia Adrian i Mati i jeszcze moja młodsza siostra Adelka która ma 2 latka.

-Powiedz „Dupa" Adelka „D U P A"- Powiedział Adrian.

-Powiedz „DUPA" do Tatianki okej?-Dodał Mati.

Nie uwierzyłabym w to co widziałam gdybym nie wiedziała że to moi ukochani braciszkowie.

-Widzę że uczycie Adelke pięknych słów

-TATIANA?! My tylko...em...

-My tylko uczymy polszczyzny. Adelka też musi znać taki słowa jak "dupa".

-To smerfastycznie Adi ,ale może najpierw byście nauczyli ją...zwierzątek! Adelka lubisz zwierzątka prawda?

-ZWIERZĄTKA TAK TAK!-wymamrotała ledwo mówiąca jeszcze Adelka.

-ALE w życiu nie ma się to co się lubi więc...

-Dlatego mam was moi braciszkowie.

Widziałam jeszcze jak się skrzywili, a potem poszłam do kuchni słysząc tylko wrzask Matiego że jestem niewdzięcznicą i zaczęłam robić sobie śniadanie. Na śniadanie zrobiłam sobie moje ulubione tosty z serem i herbatę oczywiście z cytryną i imbirem. Przy czym się poparzyłam ale to nie istotne. Myślałam sobie że moi bracia mogli nauczyć mojej siostry gorszych słów jak 'kurwa' lub 'pieprzyć' ale to nie ważne.

Kiedy tak sobie czytacie o mnie to powiem wam coś o moich starych. Pracują i mieszkają za granicą i nie bywają często w Polsce. Wcześniej przychodziła do nas taka wredna baba i nas pilnowała, ale teraz moi bracia są pełnoletni i już nie przychodzi. Chociaż czasem wkurzają jak ten babsztyl.

Wracając. Kiedy zjadłam robiłam różne rzeczy np. oglądałam tt, chodziłam po mieście i tego typu. Nagle ogarnęłam że muszę się szykować na imprezę. Ubrałam się nie powiem skąpo ułożyłam włosy i wziełam spodnie żeby jak cos się przebrać. Wyszłam jeszcze nie wiedząc co ma się zdarzyc w moim życiu.

 Wyszłam jeszcze nie wiedząc co ma się zdarzyc w moim życiu

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Życie inaczej ŚmierćWhere stories live. Discover now