24 +18

240 16 5
                                    

#JIMIN POV

Mokre pocałunku ,przyspieszone oddechy i nieustające jęknięcia ,towarzyszyły nam gdy przenosiliśmy się do sypialni starszego i choć obijaliśmy się o wszystkie możliwe ściany ,cudem w końcu udało nam się dotrzeć do pomieszczenia . Gdzieś miałem fakt ,że od naszej szczerej rozmowy minęły zaledwie dwa dni ,całe siedem lat czekałem na ten moment i czułem ,że jeszcze kilka minut zwłoki sprawi ,że zacznę wariować .Zdecydowanym ruchem pchnąłem starszego na materac i przygryzając wargę uważnie skanowałem jego idealnie wyrzeźbione ciało .Nienachalnie rozbudowana klatka piersiowa i subtelny zarys mięśni brzucha powodował u mnie dziwnego rodzaju ekscytacje ,więc niewiele myśląc moje usta same wyznaczyły sobie drogę do interesującego mnie miejsca . Po zostawieniu kilku czerwonych śladów na jego ciele ,zsunąłem się na kolana ,niecierpliwie szarpiąc za pasek ,jednak smukłe palce zaciskające się na moich nadgarstkach uniemożliwiły mi kontynuowanie .

-Nie masz ochoty ?-zapytałem zaskoczony i trochę urażony ,bo byłem już prawie na skraju i ciężko byłoby mi przyjąć odmowę .

-Nie żartuj -szepnął ,ale zamiast mnie puścić pociągnął mnie w górę i nagle to ja leżałem pod nim -Zaraz spuszczę się w gacie jak nastolatek ,ale to ty jesteś najważniejszy .Zasługujesz na wszystko co najlepsze kochanie i dzisiaj to ty jesteś w centrum uwagi .

Otworzyłem usta chcąc zaprotestować ,bo naprawdę miałem chęć zająć się nim ,ale jego wargi przyciśnięte do moich skutecznie odebrały mi pole do dalszej dyskusji .Pieścił palcami jeden z moich suteków , a stęsknione dotyku ciało samo wygięło się w łuk ,szczelniej przylegając do jego torsu .Chłopak zsunął wargi na linie mojej szczęki ,a następnie na szyje ,za co został nagrodzony głośnym jękiem .Nim się obejrzałem ,zostałem jedynie w bokserkach ,a twardy wzwód starszego wbijał się w moje udo . Spojrzał mi w oczy ,zahaczając palcami o gumkę bokserek ,na co bez chwili zastanowienia pokiwałem głową i kilka sekund później poczułem jego ciepły oddech na brzuchu .

-Od siedmiu lat nie uprawiam seksu ,nie jestem przygotowany -wyznał ,a mnie ogarnął dziwny rodzaj przygnębienia ,jednak nie było opcji żebym leżąc pod nim nagi ,martwił się teraz o cholerny lubrykant .Stanowczo chwyciłem jego prawy nadgarstek i patrząc mu w oczy ,otoczyłem ustami jego dwa palce .Lawirowałem językiem wokół paliczków ,nawet na sekundę nie spuszczając z niego wzroku -Nie mamy ....

-Biorę tabletki -odpowiedziałem ,dopiero gdy w mojej opinii wystarczająco nawilżyłem jego palce .Starszemu nie było nic więcej potrzebne ,ponownie wrócił do całowania mojej blizny i wsunął we mnie pierwszy palec .Choć wielokrotnie w przeszłości znajdowaliśmy się w podobnej pozycji ,to widok bruneta ,który z milionem iskierek muskał ślad po operacji był znacznie bardziej intymny .Nie musiał nic mówić ,nie trudno było wyczytać żal i nieme przeprosiny z jego czułego zachowania .Rozciągał mnie powoli ,jakby chciał się nacieszyć tym uczuciem ,a ja powoli dostawałem szału ,kręcąc się pod nim poniekąd wymusiłem dołożenie kolejnego palca i nie hamując już swoich reakcji ,głośno jęknąłem żałośnie skomląc o przyspieszenie .

-Taki piękny i cały mój -szeptał co jakiś czas odrywając usta od mojej skóry i choć naprawdę podobało mi się delikatne łaskotanie jego ciepłego oddechu ,to równie mocno pragnąłem go pocałować ,więc już po chwili przyciągnąłem go do siebie .Nasze wargi zderzały się chaotycznie ,a języki plątały w sobie tylko znanym tańcu ,ale to było coś dobrego ,coś znanego ,czego nie zamieniłbym na nic innego .

-Możemy już ?-zapytałem czując ,że jeśli nie przejdziemy do kolejnego etapu ,to skończę zanim poczuje go w sobie .Yoongi pospiesznie pozbył się bokserek i rozdarł na swoim penisie odrobine śliny i choć dla niektórych mogłoby wydawać się to obrzydliwe ,to ja obserwowałem jak jego mięśnie napinają z nieskrywanym pożądaniem .Przygryzłem wargę ,gdy naparł na moje wejście i sapnąłem cicho ,czując delikatny ból ,gdy pokonywał kolejne centymetry .Czułem się cudownie wypełniony ,gdy w końcu dotarł do końca i nie chcąc tracić czasu ,poruszyłem biodrami ale starszy ukrył twarz w zagłębieniu mojej szyi i ręka docisnął mnie do łóżka .

-Jesteś cholernie ciasny kochanie ,daj mi sekundę -szepnął zduszonym głosem , na co skinąłem głową z całych sił walcząc z pokusą wyjścia mu na przeciw .Sam byłem blisko i choć do tej pory nasze zbliżenia zazwyczaj trwały znacznie dłużej ,to nie byłem w stanie nikogo winić ,biorąc pod uwagę ile trwała nasza przerwa .Pierwsze wycofanie i całkowite zanurzenie się starszego ,skwitowałem niemalże dziewczęcym piskiem i drżeniem całego ciała .Niekontrolowanie zacisnąłem się na nim ,na co warknął wprost do mojego ucha ,żeby zaraz zacząć je przygryzać .

-Szybciej -zaskomlałem co od razu uczynił .Wsunął mi pod plecy poduszkę ,a jedną z moich nóg zarzucił sobie na bark ,dzięki czeku uderzał teraz pod idealnym kątem .Wiłem się pod nim ,całkowicie niezdolny do powstrzymania odruchów i sklecenia czegokolwiek poza jękami -Yoonie !

Przymknąłem oczy ,czując że orgazm zbliża się wielkimi krokami ,a nieprzyzwoite skrzypienie łóżka ,któremu towarzyszył dźwięk odbijania się ramy o ścianę ,sprawiał że w duchu dziękowałem mu ,że mieszka w domu ,a nie jak kiedyś w cholernym bloku ,gdzie pokręcony sąsiad walił w ścianę i krzywo patrzył na nas za każdym razem ,gdy tylko mijaliśmy się na korytarzu albo w windzie . Smukłe palce owinęły się szczelnie wokół mojego penisa i poruszały w rytmie jego uderzeń ,przez co krzycząc jego imię doszedłem brudząc swój brzuch i jego palce ,chłopak wykonał jeszcze kilka celnych ruchów ,znacznie przy tym zwalniając i wypełniając mnie ciepłą cieczą opadł na mnie całym ciałem .Wysunął się ze mnie powoli i sięgnął z szafki nocnej chusteczki ,żeby pobieżnie otrzeć nasze ciała .Odrzucił wszystko na podłogę i wciągnął mnie na swoją klatkę piersiową ,żeby po chwili zacząć sunąć palcami po moich nagich plecach .

-Wciąż nie do końca wierzę ,że jesteś tutaj i tak po prostu leżysz w moich ramionach -szepnął składając czuły pocałunek na czubku mojej głowy i choć miałem świadomość tego ,co przed chwilą sie wydarzyło ,to sam tak na dobrą sprawę nie mogłem uwierzyć ,że to wszystko wydarzyło sie naprawdę -Nigdy z was nie zrezygnuje Jiminie . Nie pozwolę was skrzywdzić ,ani nie dam wam odjeść .Jesteśmy rodziną .

W uszach wciąż szumiało mi po przeżytym orgazmie ,ale jego słowa przyćmiły wszystko ,bo choć były cholernie urocze ,to teraz jeszcze bardziej bałem powiedzieć mu się o operacji .

Jak niby mam to zrobić ,nie łamiąc mu przy tym serca ?

Second Chance /YoonminWhere stories live. Discover now