Chapter twenty-three

38 3 2
                                    

Yoongi obgryzł paznokcie. Jego blada skóra pokryta była warstwą zimnego potu. Wszystko było bałaganem.

Jak mógł być tak głupi, żeby pokazać swoją małą stronę nieznajomemu. Mógłby zostać zgłoszony przełożonym i nie wiadomo, co by zrobili. Albo gorzej, co by było, gdyby ta informacja wyciekła do mediów? To byłby koniec kariery BTS.

Ale Seongsu... Yoongi czuł, że może mu zaufać. Może to był sposób, w jaki wiercił się pod spojrzeniem Yoongiego? A może jego szczere oczy, kiedy wyjaśnił, że nie zdemaskuje Yoongiego?

Mimo to nie byłoby dobrze być zbyt ufnym. Yoongi był gotów przekupić nowego menedżera, aby trzymać gębę na kłódkę.

Yoongi spędził dzień żałując swoich czynów.

. . .

Dźwięk otwierających się drzwi wyrwał Yoongiego z jego myśli. Usłyszał słabe "jesteśmy w domu" członków i postanowił wejść do salonu. Wszyscy członkowie siedzieli na kanapie ze zmęczonym wyrazem twarzy.

Yoongi był dość rozczarowany. Chciał wejść w Little Space i pokazać im rysunek Yooniego, ale widząc, jak bardzo są zmęczeni, zdecydował, że nie powinien obciążać ich energicznym Little.

"Wszystko w porządku?"

Jego pytanie spotkało się z chrząknięciami i szumami, ponieważ byli zbyt zmęczeni, by nawet poprawnie odpowiedzieć. Nie był to rzadki widok, zwykle dzieje się to pierwszego dnia promocji. Efektem tego zwykle byłoby uczucie chęci dawania z siebie wszystkiego za swój pierwszy występ. Gdyby Yoongi również awansował, byłby pierwszym, który zemdlałby, więc nie mógł ich winić. Bycie idolem nie jest łatwe.

Yoongi postanowił podgrzać resztki dla członków. Położył podgrzewane jedzenie na stole jadalnym.

"Podgrzałem wczorajszego smażonego kurczaka. Zjedzcie. Pójdę teraz spać."

Członkowie podziękowali mu, a Yoongi wszedł do jego pokoju z dąsem. Uspokój się, Yoonie. Nic na to nie poradzę. Może jutro?

. . .

Następnego dnia członkowie ponownie wyszli na pokaz muzyczny, po raz kolejny zostawiając sfrustrowanego Yoongiego samego w domu. Nie czuł się dzisiaj szczególnie mało, więc tak naprawdę nie wiedział, co robić. Leżał na kanapie z zamkniętymi oczami, zamierzając zdrzemnąć się przez kilka godzin.

Jego plan został zakłócony, gdy nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. Yoongi otworzył oczy zmarszczeniem brwi. Kto do diabła...

Yoongi ciągnął się w stronę drzwi wejściowych i zajrzał przez wizjer. To był nowy menedżer. Yoongi otworzył drzwi z uśmiechem, szczęśliwy, że ma towarzysza na cały dzień.

"Dzień dobry, Seongsu-ssi," powiedział Yoongi.

Seongsu skinął głową i odpowiedział na powitanie.

"Wszystko w porządku? Masz jedzenie?" - zapytał Seongsu, wykonując swój obowiązek.

"Yup."

"Więc wyjdę teraz. A tak przy okazji, oto mój numer. Zadzwoń do mnie, jeśli coś się stanie."

Tuż przed wyjazdem Seongsu Yoongi szarpał za rękawy kurtki. Seongsu odwrócił się, a jego wyraz twarzy mówił "co to jest?".

"Wejdź."

. . .

Yoongi był pewien, że to wszystko z powodu jego Little Space. Yoonie prawdopodobnie ma jakieś dziwne przywiązanie do Seongsu, więc poprosił go, żeby został. Byli więc, siedząc w salonie, pijąc filiżankę herbaty.

"Więc dlaczego poprosiłeś mnie, żebym wszedł?"

"Bez powodu. Byłem po prostu samotny i znudzony."

Seongsu wyglądał, jakby wahał się, czy coś powiedzieć. Yoongi nie lubił ludzi, którzy bali się mu coś powiedzieć. To nie tak, że ich zabije czy coś.

"Chcesz coś powiedzieć?"

"Ach, cóż, mam tylko kilka pytań."

"Zapytaj."

Min Yoongi był cholernie głupi. Jak mógł to po prostu powiedzieć? Na pewno zapyta o Yoonie. Ten Seongsu był niebezpieczny, Yoongi nie może powstrzymać się od opuszczenia straży wokół siebie.

"Czy inni członkowie wiedzą, że jesteś... taki?"

Yoongi uniósł brew. "Oni to lubią."

"C-Czy oni to akceptują?"

"Tak, jak sądzę."

Seongsu odetchnął z ulgą.

"Trochę o tym czytałem. Mam na myśli Little Space. Chcę tylko powiedzieć, że jeśli tak sobie radzisz, to nie będę cię osądzać. To jest poza tobą i szanuję to."

Yoongi zachichotał. "Cóż, myślę, że dzięki."

Seongsu poczuł, jak jego serce jąka się na widok gumowatego uśmiechu Yoongiego. Marszczenia obok jego oczu, sposób, w jaki jego nos był trochę zgnieciony, a jego różowe dziąsła widoczne. Seongsu czuł, że nie może oderwać wzroku.

- Nudzę się - powiedział nagle Yoongi. "Zróbmy coś."

"Uh, jasne, co chciałbyś zrobić?"

Yoongi zamyślił się przez chwilę. Co dwóch dorosłych mężczyzn mogłoby zrobić razem? "Powinniśmy grać w gry!"

Okazało się to złym pomysłem, ponieważ Seongsu był zaskakująco dobry w grach. Do tej pory rozegrali 3 mecze, a Seongsu pokonywał Yoongiego w każdym z nich. I to oczywiście powoduje, że powiedział Yoongi dąsał się.

"Dlaczego ciągle wygrywasz?" Yoongi marudził, przegrywając dzisiaj po raz milionowy. "Oszukujesz?"

Seongsu zauważył dąs na ustach Yoongi, gdy starszy zmarszczył brwi. Seongsu rozważał celową przegraną, aby poczuł się lepiej w następnym meczu.

"Nie chcę już grać."

Smutek w głosie Yoongiego sprawił, że Seongsu poczuł się winny.

"Jeszcze tylko jedna runda, Yoongi-ssi?"

"Nie."

"Obiecuję, w tej rundzie, a potem przestaniemy."

"Nuh-uh, i tak wygrasz, o co chodzi?"

"Nie wiesz o tym," nalegał Seongsu. "Proszę? Zagrajmy jeszcze jedną rundę, dobrze?"

Z tym Yoongi zgodził się i zagrali kolejną rundę. Seongsu zamierzał sprawić, by Yoongj wygrał, więc celowo zachowywał się tak, jakby był rozczarowany każdym gównianym ruchem, który wykonał. W końcu Yoongi wygrał.

"Widzisz? Wygrałeś!"

I wyobraź sobie zdziwienie Seongsu, gdy Yoongi odwrócił się twarzą do niego z najszczęśliwszą miną w historii. Jego policzki i nos były lekko różowe, gdy usta tworzyły największy uśmiech, jaki Seongsu kiedykolwiek widział na nim. Wyobraźcie sobie znowu zaskoczenie Seongsu, kiedy Yoongi rzuca się na Seongsu.

"Yoonie wygrał! Yoonie pokonał Seongie!"

Seongsu był zdenerwowany zarówno uściskiem, jak i pseudonimem. Kiedy panikował, nie słyszał, jak drzwi się otwierają i są otwierane.

"Odpierdol się Yoongi-hyung, bo wepchnę ci do oczu pieprzoną piętę buta Jimina."

































Pierwszy rozdział w tym nowym roku z tej serii. Szczęśliwego nowego roku dla was!! 🥳🫶💜😍

Not A Little! | m.yg + BTS // tłumaczenie Où les histoires vivent. Découvrez maintenant