Historia córki Petera Pana i syna Kapitana Haka śmiertelnych wrogów , czy ich dzieci będą żyć w nienawiści jak ich ojcowie ? a może się zaprzyjaźnią , a co by było jak byś się zakochali?
Pov:Harry I chwile myślałem czy iść powiedzieć rescie że El jest potępiona ale się powstrzymałem a z moich myśli wygonił mnie Chad
-ha El z wami nigdy sie nie zaprzyjaźni
-Skąd wiesz ?
-Bo ona wybierze mnie, i pójdzie ze mną na koronacje -o czym on pierdoli
-czyli chcesz się założyć? -spytałem mimo że wiem że o to mu chodziło
-Tak , jak ja wygram to będziesz musiał się umówić z Audrey a jak ty wygrasz zrobię co będziesz chciał
-Dobra -wystawił do mnie rękę a ja ja uscisnalem
Skip Time 4 tygodnie później
Jak skończyliśmy rozmawiać z Amber poszliśmy się przebrać w piżamy oczywiście osobno i zrobić swoją rutynę poczym poszlismy spać , rano otworzyłam szafe i wybrałam to:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
poczym podeszłam do toaletki by rozczesać włosy i pomalować rzęsy i usta, wzięłam plecak i czekałam za Amber by iść na lekcje.
-Ej pójdziesz jeszcze ze mną do szafki bo zapomniałam książki na chemię -odezwała się Amber
-Właśnie miała też to powiedzieć tylko zapomniałam książki o historii piratów -zaczęłyśmy się śmiać i iść w stronę szafek zaczęłam wyciągać książkę aż usłyszałam irytujący mnie głos
-Hej piękna -Chad jak zwykle zaczyna zarywać
-Hej chcesz czegoś? -słyszałam jak Amber pęka ze śmiechu
-Tak , pójdziesz ze mną na koronacje -powiedział dając mi bukiet tulipanów na które mam uczulenie i zaczęłam kichac
-Idioto ona ma uczulenie ma tulipany -powiedziała Amber wreczajac spowrotem kwiaty Chadowi , Amber zaczęła mnie odciągać od Chada ale zanim odeszlismy dalej to odezwałam się
-A i Chad
-Tak -powiedział z wielkim uśmiechem
-Nie pójdę z tobą na koronacje -powiedziałam znowu kichakac i odchodząc
-Dzięki Amber -powiedziałam wtulajac się w nią
-Po to są przyjaciele żeby sobie pomagać -powiedziała oddając uścisk -ale wiem czemu się niezgodzilas -zauwarzylam że na jej twarz wkracza wielki uśmiech
-Co masz na myśli -spytałam zakładając ręce na piersi
-o Harrego -zaczęła poruszać brwiami
-Weź lubię go jako przyjaciela
-Ale wiesz ze możesz z nim iść na koronacje jako przyjaciele
-Ale wiesz ze moj ojciec bendzie na koronacji tak samo jak na dniu rodziny razem z siostrami i wujem Felixem i Devinem a on na sto procent bendzie chciał was poznać
-Dobra dobra chodź bo się spóźnimy na historie piratów -pobieglismy do sali
-Przepraszamy za spóźnienie! -powedzialuy razem
-Panno Malfoy i Panno Pan no wasze kolejne spóźnienie w tym tygodniu
-Wiemy i przepraszamy
-Amber siadasz z Carlosem a ty Eleven siadasz z Harrym -jak nauczyciel skończył to poszliśmy na swoje miejsca
-Hej El
-Hej Harry
-Nie wiedziałem że chodzisz na Historie Piratów
-Zawsze byłam ciekawa Historia Piratów ale mój tata był tego przeciwny ale nie mógł mi odmówić
-El...
-Co tam?
-Pójdziesz ze mną na koronację?.. -chwile się zastanawiałam
-Czemu nie -zobaczyłam ze wyciąga róże z plecaka
-To dla cb -mówiac to dał mi do reki róże
-Dziekuje skond wiedziałeś ze uwielbiam białę róże?
-A taka jedna czarodziejką mi powiedziała -zaczął drapać się po karku, Amber dlatego zaczęła mi mówić o Harrym ona o wszystkim wiedziała
-Amber
-Ale nie bądź na nią zła ja na nią naciskalem żeby powiedziała
-Nie jestem zła
-A i jeszcze jedno pójdziesz ze mną na spacer o 19 ? -byłam zdziwiona może serio on jest inny
-Chętnie -powiedziałam z wielkim uśmiechem
-Przyjdę po ciebie słońce -puścił mi oczko, reszta lekcji minela szybko biegłam do pokoju by powiedzieć wszystko Amber mimo że wiedziała o wszystkim
