Wielki toast.

9 1 0
                                    


Wy sok z węża, ja rumianek.

Trzeba wymyślić toast.

Jest tylko jedna szansa.

Pierwszy toast dla Jezusa, żeby zawsze pamiętał o matce.

Oby powstało jak najwięcej dyscyplin, aby każdy mógł poczuć co znaczy wstawiennictwo Maryii, królowej rekordów.

Drugi toast dla  mnie.

Abym zawsze pamiętał przypomnieć Bógu Ojcu, w chwili próby.

Trzeci toast.

Dla zastępów Anielskich, aby zawsze potrafiły prawidłowo ocenić sytuację.

Czwarty Toast dla Rafaela.

Aby zawsze został potraktowany, szczególnie.

To Ci się przyda nie raz, zobaczysz, gwarantuję.

Piąty toast dla Kochania:

Kochanie wiem, że nie możesz się doczekać, obyś zawsze się doczekała.

Szósty toast dla domowników i najbliższych. A szczególnie dla Ciebie.

Abyś zawsze znalazł sposób, aby się uspokoić, gdy puszczają nerwy.

Połowę toastów, ja wymyśliłem, zostało sześć. 

Sześć toastów dla was. Abyście wymyślili coś pożytecznego.


Zakład, że regularne picie rumianku da mi większą siłę, niż sok z węża?

Boże jak to pachniało, jakim cudem nie poszedłem tam, i się nie napiłem tego.

Dziękuję ci tato za ten bigos.

To było, prawdziwe piekło. Szatan cały czas do mnie mówił, a ja wytrzymałem przy nim do samego końca.

Oparłem, się kuszeniu szatana. Jak Ty niegdyś na pustyni. :)

Dyskoteka gra 3.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz