10

120 18 10
                                    

~ Pole Treningowe 54 ~

"Drużyno 7, zostaliście zarekomendowani do egzaminów na Chuunina." powiedział Kakashi. "Proszę o podpisanie tych formularzy zgody."

3 członków czteroosobowej drużyny Kakashiego szybko wydrapało swoje imię na papierze i podało go Kakashiemu.

"Tutaj."

"Dziękuję." powiedział Kakashi.

Kakashi Shunshin odszedł, z formularzami  w ręku.

"No właśnie, na co czekasz? Chodźmy zjeść obiad i potrenować!" powiedział Naruto. "Do Ichiraku Ramen!"

"Poważnie...."

~ Ulice Konohy ~

Naruto, Sasuke i Sakura szli ulicami Konohy, wieśniacy strzelali brudnymi spojrzeniami do tak zwanego 'demona' i 'lisiego potwora' . Naruto nie przejmował się tym. nie chciał, żeby jacyś drobni wieśniacy zepsuli mu dzień, Naruto przekręcił głowę do tyłu. Usłyszał kroki.

"Konohamaru! Kwadratowe skały nie istnieją!" powiedział Naruto.

"Masz mnie, szefie! To są członkowie Korpusu Ninja Konohamaru!" Powiedział wnuk Hokage, Konohamaru.

"Jestem Udon, kujon naukowy z Korpusu Ninja Konohamaru!" Powiedział chłopak w okularach i z katarem.

"Jestem Moegi, seksowna i samotna kunoichi!" Powiedziała dziewczyna z 2 warkoczami.

"Pobaw się z nami w ninja, szefie Naruto!" powiedział Konohamaru.

"Umm... Mam rzeczy, które muszę zrobić, co powiesz na później." powiedział Naruto.

Konohamaru pobiegł się bawić. Nagle jakaś ręka chwyciła Konohamaru.

"Uważaj, gdzie idziesz, dzieciaku." Powiedział chłopiec, Kankuro. "Temari! Będę go szkolił, jan!"

"Kankuro..." Powiedziała dziewczyna o blond włosach, zidentyfikowana teraz jako Temari.

"Nie robiłbym tego na twoim miejscu." powiedział Naruto, gdy błysnął do Konohamaru. "On jest wnukiem Sandaime Hokage. Nie przyniosłoby to korzyści żadnej wiosce, gdybyś rozpoczął wojnę."

"Kankuro." Żądza krwi promieniowała od niskiego chłopca o czerwonych włosach. "Jesteś hańbą dla naszej wioski."

"Gaara." Kankuro przełknął, gdyż upuścił Konohamaru.

"Matka boi się ciebie, ale chce twojej krwi. Matka myśli, że masz matkę." powiedział Gaara. "Jak masz na imię?"

"Naruto Uzumaki. Tak, mam tu Kuramę. Widzę, że masz Shukaku?" powiedział Naruto, wskazując na swoją klatkę piersiową.

Gaara skinął głową, po czym odpowiedział. "Jestem Sabaku no Gaara, czyli Gaara z Piasku. Matka chce twojej krwi."

"Jasne, miło cię poznać." powiedział Naruto.

"Kankuro! Temari!" zawołał Gaara.

Ninja z Sunagakure przełknęli gule, gdy odeszli za swoim młodszym bratem.

"Kim oni byli?" zapytał Konohamaru.

"To byli ninja z Sunagakure, którzy przybyli tu na egzaminy na Chuunina." wyjaśnił Naruto. "Dlaczego nie pójdziesz poćwiczyć z Moegi i Udonem?"

"Awww... Chciałem się z TOBĄ pobawić!" powiedział Konohamaru. "Dobrze, szefie."

"Tymczasem lepiej pójdę trenować." powiedział Naruto, gdy oddalił się Shunshinem.

"Pa, szefie!" powiedział Konohamaru, gdyż poszedł na trening z Moegi i Udonem. "Co to jest?" Konohamaru podniósł zwój. "Natura Ognia: Fala Ognia. Szef dał mi jutsu! HOORAY!"

~ Z Yondaime Hokage ~

Minato siedział na swoim miejscu, w towarzystwie Mito, Menmy i Kushiny.

"Chcemy mocy, aby pokonać tego demona!" Mito Szczęknęła.

"Tak." mruknął Menma.

"Spokojnie, spróbujemy zdobyć Byakugana lub Sharingana od jakiegoś przypadkowego ninja z Konohy." powiedział Minato.

"Minato, nie możesz! Będą wiedzieć, że to ty i rozpoczną przewrót!" błagała Kushina, nie chcąc mieć do czynienia z wojną między lojalnymi siłami a 2 najbardziej znaczącymi klanami Konohy i prawie wszystkimi klanami.

"Awww.... Proszę mamo...." Mito jęczał, brzmiąc jak bachor.

"Nie. Nie możemy ryzykować, Minato." powiedziała Kushina.

"Naprawdę? Wystarczy, że założymy opaski na głowę Kumogakure i voila! Dajemy Mito i Menmie ich dojutsu!" powiedział Minato.

Kushina potrząsnęła głową. "Nie. Rozpoczniemy wojnę z Kumo, a oni mają 2 doskonałych jinchuuriki i bardzo silne siły."

"Tata jest o wiele silniejszy od tego głupiego Raikage." powiedziała Mito.

Minato uśmiechnął się okrutnie.

"Cóż, w pewnym sensie rozumiem, dlaczego Naruto cię nienawidzi teraz...." powiedziała Kushina, wychodząc z pokoju.

"Nie waż się wymieniać imienia tego demona przy nas..." Menma parsknął.

"Mama już wyszła. Musimy szybko iść to zrobić!" powiedziała Mito. "Naprawdę chcę dojutsu, żebym mógł zabić demona!"

"Teraz już, Mito, nie możemy tego zrobić do czasu corocznych polowań na lisy, na które pozwolili wujek Homura i ciocia Koharu." powiedział Minato.

"Aww..." powiedział Menma.

"Wybacz, chcę na to pozwolić, ale jest zbyt dobrze chroniony, wspierany przez klany Akimichi, Nara, Yamanaka, Inuzuka, Hyuga, Uchiha, Aburame, Sarutobi, Senju i Shimura. Nie chcemy, by inne klany z nami walczyły. Nawet jeśli jesteśmy zdecydowanie najlepsi." powiedział Minato." Ale możemy iść po twoje dojutsu!"

"Yay!" Mito wiwatowała.

Nieznany im niejaki Naruto Uzumaki nagrał rozmowę, gotów wydać Yondaime jako winnego. Jednak misja była na pierwszym miejscu, a także nadszedł czas na egzaminy na Chuunina.

Zaniedbane ANBU //TŁUMACZENIE//Where stories live. Discover now