Creepypasty - daj życie swoim koszmarom.

Spinki do włosów

Podśpiewując piosenkę, oglondałaś swoje spinki.

Oh, jak je kochałaś... Miałaś całą kolekcję różnych typów, od dużych do malutkich, nie mówiąc już o kolorach: wszystkie kolory jakie istnieją od czarnego do białego razem z różnymi odcieniami. Miałaś je tysiące. Oh, i nie zapominajmy o spinkach z dwoma kolorami razem: te w paski, plamki czy tęczowate, te z różnymi rysunkami - małymi ozdubkami takimi jak kwiatuszki czy serduszka... Nie było spinki której byś nie miała.

Oh, nawet gdyby istniała miałabyś ją w krótkim czsie!

Na jakąkolwiek okazję w roku chciałaś dostawać tylko spinki do włosów, od twoich rodziców, rodziny i przyjaciół. A oni oczywiście nie odmawiali ci tego, przecież nie prosiłaś o dużo.

Oh, na Święta Bożego Narodzenia twoi rodzice kupowali ci ich mnóstwo. Jako prezent chciałaś tylko spinki do włosów i odmawiałaś każdy inny prezent, i żeby cię zadowolić dostawałaś ich mnóstwo za jednym razem i to samo od przyjaciół: bo przecież ile mogą kosztować spinki do włosów? Nie prosiłaś spinki z diamentami.

Spinki z diamentami... Teraz jak się zastanowisz to miałaś jedną z nich, nie? Od twojego ex. Tak cię zdobył, pamiętasz?
Ale cię oszukał. Kilka dni potem odkryłaś że ten diament który twój chłopak cię zapewniał że jest prawdziwy był bodrubką! Byłaś bardzo zawiedziona.

Ale zachowałaś tą spinkę . Dlaczego?

Żeby trzymać włosy zdala od oczu, to oczywiste... Od jego oczu.

Tak jak robiłaś z wszystkimi innymi głowami w piwnicy.