Wielkanocny Zając

11.5K 865 254
                                    

"Mamo..." powiedziała mała dziewczynka, przecierając oczy i stojąc w pokoju mamy.

"Mamo, Wielkanocny Zajączek je moje ciasteczko..." powiedziała.

"Co ty mówisz, kochanie?" odpowiedziała kobieta "Wielkanocny Zajączek przynosi ciasteczka, a nie kradnie dzieciom żeby je zjeść..."

Kobieta powoli się przykryła, i kiedy kładła głowę na poduszkę powiedziała "Idź spać, kochanie..."

"Ale mamo...!" powiedziała dziewczynka "Wielkanocny Zajączek je moje ciasteczko" tym razem była poważna, jak by miała zaraz zacząć płakać.

Mama wstała, podeszła do córki, położyła jej ręce na ramienia i powiedziała "Skarbie, mówiłam ci: Wielkanocny Zajączek nie je ciasteczek czy cukierków, rozdaje je grzecznym dzieciom. A poza tym do Wielkanocy jeszcze daleko - idź spać" powiedziała słodkim i spokojnym głosem.

"Ok mamo..." Dziewczynka otarła oczy i wyszła.

Mama się uśmiechnęła i powiedziała "Co za szalona, mała istotka... Ma bardzo dużą wyobraźnię..." i później wròciła spać.

Na korytarzu, dziewczynka zatrzymała się żeby spojrzeć na Wielkanocnego Zajączka jak jadł ciasteczko. Pociągnęła nosem i powiedziała "Mama kazała mi iść spać..."

Wielkanocny Zajączek odpowiedział "Dobry pomysł, dziewczynko. Odwróć się i nie patrz."

Wyplół w jej kierunku małą, metalową tabliczkę. Podniosła ją. Zaczęła płakać, wiedząc co to było; wisiorek rozpoznawczy psa, na którym było napisane "Ciasteczko".

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Helloo! Wiem, to opowiadanie dodałam trochę za późno, ale nie mogłam zaczekać do następnego roku XD. No i... jak wam się widzą opowiadania? Na pewno was nimi zanudzam... Ale jestem jeszcze pełna pomysłów!

Creepypasty - daj życie swoim koszmarom.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz