9

130 15 6
                                    

Stałem na przeciw Dream'a który patrzył na mnie z smutkiem w oczach. Ogólnie jego piękne szmaragdowe oczy stały się ciemne. Tak jakby została wyssana z nich cała energia.
Obaj wiedzieliśmy, że już jest noc, a gdy obudzimy się rano po nas zostaną tylko wspomnienia które nie będą dawały nam zmrużyć oka.

- Wiem George, że kiedyś znajdziesz sobie miłość swojego życia z którą się ożenisz i która urodzi ci potomka, ale proszę pamiętaj o mnie, mimo że nie możemy być razem. - odezwał się w końcu Dream.

- Nigdy o tobie nie zapomnę.

- Muszę ci powiedzieć jeszcze jedną ważną rzecz, bez której nie chciałbym abyś mnie opuścił.

- Więc proszę, mów.

- Mówiłeś kiedyś że czujesz głębsze znaczenie w tym jak ciebie traktuje mimo że jestem twoim porywaczem. Więc, miałeś rację. Możliwe że pamiętasz, jak kiedyś razem się bawiliśmy, gdy byliśmy jeszcze małymi dziećmi. Ja pamiętam. I do dziś w głowie mam słowa twojej matki która powiedziała mi że nie możemy się razem spotykać ponieważ ty jesteś księciem a ja zwykłym człowiekiem.

- chwila, Clay ?

- Tak. To ja. Możliwe że twoja matka powiedziała ci inny powód dlaczego już się nie spotykaliśmy, ale prawdziwy był właśnie taki jaki przed chwilą ci powiedziałem. 

- Ona mi powiedziała że musiałeś wyjechać z królestwa ponieważ się przeprowadzałeś. Dlaczego mi wcześniej nie powiedziałeś o tym?

- Myślałem że będziesz patrzył na mnie inaczej. Nie wiedziałem co twoja matka ci powiedziała o mnie.

- I tak bym uwierzył tobie. Jednak i tak dziękuję że mi to powiedziałeś. Cieszę się że mogliśmy ponownie być razem.

Poczułem dziwne ciarki gdy powiedziałem "być razem". W zasadzie to chciałbym być z Dream'em w związku, ale nie mogę.

- Dream?

- Tak George?

- Mógłbyś mi wyświadczyć jedną przysługę? Może być to dla ciebie dość dużo i się nie zdziwię jeśli się nie zgodzisz, ale chciałbym się chociaż zapytać.

- Zrobię co w mojej mocy.

- Chciałbyś spędzić ze mną tę noc, tak jakbyśmy byli w związku, bez problemów, bez granic.

Blondyn nic nie odpowiedział, jedynie przybliżył się do mnie, delikatnie przybliżył swoje wargi do moich po czym złączył je w pocałunku.

Zakazana miłość [dreamnotfound] Where stories live. Discover now