Po bólu wrzodu na kręgosłupie, mistrz karate jest w zasięgu możliwości.
Marzę, żeby kiedyś wrócić na siłownię.
W dzieciństwie miałem wrzodu na dwójce zębie. Ale tak się bałem, że tata mnie zbiję, że nikomu nie mówiłem, i pękł w końcu sam.
Nikomu wcześniej tego nie mówiłem.
Mam takie wybrzuszenie w tym miejscu.
Muszę powiedzieć o tym psychiatrze.
Za pierwszym razem trochę bolało wyrwanie korzeni.
Ale za drugim razem doktor otworzył, ząb i czuł taki smród, że myślałem, że nie wytrzyma.
Było ciekawie.
Ale teram mam, zrobionego zęba prima sort.
Z roku na rok, wybrzuszenie maleje.
Marzy mi się szkoła dla psychiatrów. Pięciuset psychiatrów, na całą Polskę. To chory żart.
To nawet, nie ma co budować, nowych szpitali, jak nie ma komu ich obsługiwać.
CZYTASZ
Chusteczka na pocieszenie. 1.
FantasyNowelka o dziesięciu latach przemiany, w formie przewodnika, co i jak. Te opisy choroby. Jak się nie popłaczesz, to dostaniesz białej gorączki. Są, różne zagrożenia, u mnie są cywilizacyjne. Smaczki z obsewowań pogody. I uwaruńkowań klimatu. Jest n...