Stul pysk Richie

11 1 9
                                    

Czekaj czyli, chyba źle zrozumiałam jest jakiś pojebany klaun który wpierdala dzieci. Nie wierzę w to to jakaś bzdura-powiedziałaś

Tak, nie zrozumiałaś wcześniej?-zapytał Stanley

Nie no zrozumiałam tylko tak pytam-odpowiedziałaś mu sarkastycznie

Japierdole-powiedział Richie

stul pysk Richie-powiedział Stanley

Dobra wiecie co podsumujmy to. Jakiś pierdolnięty klaun wpierdala dzieci i kurwa się unoszą w jakiś ściekach? Nie no zajebiście wam powiem-powiedziałaś sarkastycznie znowu

Lily, pomożesz nam, proszę-wtrącił się Bill i zrobił swoje szczenięce oczka, którym nigdy się nie możesz oprzeć.

Nooo.... Jezu dobra jaki jest plan?-zapytałaś wywracając oczami

No to tak-zaczął Eddie, przy tym Bill patrzył na ciebie i się uśmiechnął i powiedział po cichu dziękuję.

Eddie opowiedział ci cały plan, zgodziłaś się i na następny dzień mieliście iść do lasku Bill został jeszcze pomóc ci posprzątać.

Więc może pogadamy o tym co się stało wcześniej w pokoju?-zapytał Bill

O czym tu gadać?-odpowiedziałaś wrednie 

Może np. czemu się pocałowaliśmy? Czy jesteśmy raze...-chciał dokończyć ale mu przerwałaś

Ta umm nie wiem mam mętlik w głowie to co mi powiedzieliście, to co się stało nie wiem co się dzieje wokół mnie kurwa...-powiedziałaś plącząc się cały czas

Ejj spokojnie spokojnie nic się nie dzieje, już wszystko dobrze-powiedział uspokajając ciebie, przytulił cię i staliście chwile tak przytulając się. Po chwili popatrzałaś na Billa i go pocałowałaś, zaczął oddawać twój każdy pocałunek. Potem przeszliście do ciebie do pokoju i dalej się całowaliście na łóżku, gdy nagle weszła Beverly do twojego pokoju, popatrzyłaś na nią z wkurwieniem w oczach i powiedziałaś:

Wyjdź-powiedziałaś. Beverly wyszła i bill się zaczął śmiać, a ty razem z nim.

Potem zaczęliście gadać na różne tematy a szczególnie, na ten o który pytał wcześniej Bill, jak już wszystko ustaliliście to się położyliście i on zaczął się bawić twoimi włosami nie przeszkadzało ci to. W pewnym momencie zasnęliście wtuleni w siebie, wcześniej jeszcze Bill zadzwonił do rodziców powiedzieć im, że zostaje na noc ale powiedział, że u Richiego bo wiedział, że go będzie krył.

--------info------

Rozdział kolejny powinien być 

dzisiaj jeszcze pod wieczór.

~Livia

the true lovers // bill denbroughOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz