000

818 24 0
                                    

- Yuta, czy wziąłeś ze sobą wszystko? - zapytała Kiyo, przeszukując mały plecak podróżny chłopaka, dodatkowo wpychając jeszcze jedną paczkę Nikumanu do jego torby. 

Satoru tylko zachichotał, podczas gdy Okkotsu Yuta - drugoklasista z liceum edo, szkolący się na czarownika  - po prostu się uśmiechnął. 

- Kiyo, musisz przestać niańczyć Yutę, on tylko jedzie za granicę - powiedział Satoru.

Kiyo przestała gorączkowo krążyć po rezydencji Gojo w międzyczasie wzdychając krótko.

- Wiem, po prostu... Yuta żyje już z nami od jakiegoś czasu, a ty cały czas wyjeżdżasz na różne misje. Po prostu nie będę już miała do kogo się odezwać ani z kim zjeść posiłek - Kiyo uśmiechnęła się z przygnębionym wyrazem twarzy.

Okkotsu tylko potrząsnął głową delikatnie przytulając kapłankę.

- Wrócę zanim się zorientujesz, a wtedy możemy zrobić piknik razem ze wszystkimi moimi przyjaciółmi, których spotkałem w liceum edo - zapewnił Okkotsu.

- Ach faktycznie, dalej jeszcze nie poznałam innych uczniów z edo. Satoru odmawia za każdym razem jak go proszę o to by tutaj z nimi przyszedł - wyjaśniła Kiyo żartobliwie spoglądając na swojego bliźniaka.

- Spotkasz ich za niedługo - Satoru machnął od niechcenia ręką, na co Kiyo ponownie westchnęła.

- Powinieneś już iść Yuta. Zobaczymy się za niedługo, uważaj na siebie - poinstruowała Kiyo na co czarnowłosy chłopak pokiwał głową, podczas gdy czuł delikatny pocałunek od dziewczyny na swoim czole.

- Potraktuj to jako zaklęcie ochronne czy coś - zaśmiała się, widząc jak Okkotsu macha jej ręką na pożegnanie i wyrusza spokojnie razem z Satoru w drogę.

Kiyo burknęła delikatnie pod nosem i wyszła na dwór. Po krótkiej chwili marszu przystanęła przy malutkiej świątyni, zbudowanej celowo tuż przy rezydencji Gojo, od ostatniego czasu kiedy klany Kamo, Gojo i Zenin ostatnim razem łączyły swoje siły.

Tam, w tej przeklętej świątyni znajdował się najbardziej budzący strach demon wrzechczasów.

Sukuna Ryomen - król yokai - został zapieczętowany ponad tysiąc lat temu, i Gojo Kiyo była zdeterminowana, by tak pozostało.


~~~

credit:  shiggyyyy 

𝙎𝙀𝘼𝙇𝙀𝘿 {𝙧. 𝙨𝙪𝙠𝙪𝙣𝙖} TŁUMACZENIE PLWhere stories live. Discover now