Wydarzenia są sprzed rozdziału 9.5, tak tylko mówię
per. Karl
Sap nie budził się od 2 godzin i zaczęliśmy się poważnie martwić. Dream uspokajał George'a, który siedział na jego kolanach. Zastanawiam się, czy oni są razem czy nie. Gdy George usnął, postanowiłem zapytać. Podszedłem do tej dwójki i stanąłem przed nimi.
- Clay, wy jesteście w związku? - spytałem niepewnie
- No tak - odpowiedział blondyn - A jak z tobą i Nickiem?
- Dream! - krzyknąłem, czując, że moja twarz się podgrzewa - My nie jesteśmy razem!
- Jeszcze - odparł i poruszył sugestywnie brwiami - Myślisz, że nie słyszałem was w nocy?
Odwróciłem się do niego plecami w całości pokryty rumieńcem, a on wybuchł czajnikowym śmiechem. Podszedłem do drzwi, ubrałem buty i chwyciłem za klamkę. Rzuciłem tylko szybkie
"wychodzę" i opuściłem mieszkanie Nicka.Zjechałem windą na parter, a następnie wyszedłem z apartamentowca. Postanowiłem, że kupię coś do jedzenia, gdyż lodówka świeciła pustkami. Moje kroki skierowałem w stronę sklepu spożywczego. Szedłem powoli, nie chcąc się wywrócić, przez wydarzenia z wczoraj. Na samą myśl moja twarz przybrała kolor dojrzałego pomidora - wiem, bo sprawdziłem w aparacie telefonu.
- Może jednak najpierw pójdę ochłonąć do parku - pomyślałem - Trudno, zakupy zrobi się później
Jak wymyśliłem tak też zrobiłem. Zawróciłem i szedłem do mojego i Sapnapa ulubionego parku.
Gdy doszedłem do fontanny zauważyłem grupkę ludzi. Jedną osobę rozpoznałem od razu. To był Quackity, mój dobry przyjaciel, również pracujący w gangu mojego pojebanego ojca. Był tam jeszcze brunet w żółtym swetrze i czarnych spodniach. Obok niego stał okularnik w jasnobrązowych włosach, ubrany w czarne dresy i czarno-czerwoną bluzę z kapturem, oraz chłopak z ciemnobrązowymi, trochę niebieskimi w niektórych miejscach włosami, ciemnej skórze. Ten ostatni miał na sobie jeansy i ciemną, niebieską bluzę, oraz przytulał się do okularnika.
Podszedłem do nich powoli i dotknąłem Big Q w ramię. Odwrócił się od razu w moją stronę, gotowy już rzucać na mnie uroki po hiszpańsku. Zauważył jednak, że to ja, więc się uspokoił i mnie przytulił. Po chwili się odsunął.
- Cześć Alex - powiedziałem
- Hola Karlos! - wykrzyknął i odwrócił się w stronę chłopaków - Chicos, este es Karl. Karl, ellos son Skeppy, Badboyhalo y Wilbur* - przedstawił mi, pokazując kolejno każdego z jego przyjaciół
- Encantada de conocerte** - przywitałem się
- tú también*** - odpowiedział Bad - Ale możesz do nas mówić po angielsku, wiesz?
Zaśmialiśmy się z tego wszyscy. Z nimi rozmawiałem jeszcze parę minut, aż nie zadzwonił do mnie Dream. Odebrałem i usłyszałem jego wnerwiający głos.
- Karl, gdzie ty jesteś? - zapytał - Twój Sapnap się obudził
- W parku, dobrze że się obu - tu urwałem, a moja twarz przybrała różowawy odcień - JAK TO MÓJ SAPNAP?!
Blondyn tylko się roześmiał i rozłączył, a ja wkurzony wyłączyłem telefon. Spojrzałem na chłopaków a oni na mnie. Alex wyglądał na trochę przygnębionego i.... smutnego? Wtulał się on w Wilbura, który tak jak pozostała dwójka nie wiedział o co chodzi. Tylko Q wydawał się rozumieć coś z mojej rozmowy z tym cholernym glinem... To chyba nie dobrze... Wszyscy, oprócz niego oczekiwali odpowiedzi. Pominąłem temat i postanowiłem porozmawiać o czymś, o co chciałem ich zapytać.
Spytałem ich, czy chcą pójść ze mną do sklepu, a potem do domu. Wszyscy się zgodzili i ruszyliśmy w stronę Lidla.
~Pół godziny później~
Szliśmy już w stronę mieszkania Sapnapa z paroma siatkami ze sklepu spożywczego. Mieliśmy trochę butelek alkoholu, jakieś przekąski i inne jedzenie.
Doszliśmy do apartamentowca, weszliśmy do środka i do windy, a następnie pojechaliśmy na górę.
Ja wbiłem z buta do mieszkania Nicka, a oni weszli za mną. Zanieśliśmy siatki do kuchni, a następnie zaprowadziłem Q i jego przyjaciół do salonu. Byli tam moi współlokatorzy. A Sapi Napi faktycznie był już obudzony.
===========================================
* - Chłopaki, to jest Karl. Karl, to są Skeepy, Badboyhalo i Wilbur
** - Miło was poznać
*** - ciebie też
BINABASA MO ANG
Morderstwo na życzenie - Mafia A.U
FanfictionKsiążka zawiera shipy takie jak: - Karlnap - Dreamnotfound - Skephalo - TnT Duo / Quackbur W tej książce Karl ma 20 lat, Sapnap I Dream po 22 a George ma 25 lat (czyli jak normalnie w jego i Dreama przypadku) ⚠UWAGA⚠ Mogą występować sceny 16+ Dużo...