Też was kocham, drodzy czytelnicy XD
Obudziłam się dzisiaj przed budzikiem. Spojrzałam na zegarek. Była 5:30, co oznaczało, że mam półtorej godziny na ogarnięcie się i dotarcie do szkoły. Zauważyłam wiadomość na moim telefonie. Jedna była od mamy, która życzyła mi dobrej nocy i wspaniałego, jutrzejszego dnia. Druga jednak nieco mnie zaskoczyła. Musiała być jeszcze z wczorajszego wieczora, jak już zasnęłam.
Od "Kuroo Tetsuro":
Dobranoc księżniczko ;*
Przewróciłam oczami, po czym wysłałam odpowiedź.
Do "Kuroo Tetsuro":
Pff "księżniczko"... Nie pozwalaj sobie
Odłożyłam telefon i poszłam do łazienki, aby odbębnić moje poranne rytuały. Gdy byłam już w miarę ogarnięta, skierowałam się do kuchni, aby zjeść śniadanie i przygotować coś do jedzenia do szkoły. Na dole zastałam Mayumi robiącą naleśniki. Wstawiłam wodę na kawę i postanowiłam zagaić rozmowę.
-Hej, co robisz tu tak wcześnie rano?
-Nie udawaj, że nie wiesz. Idę na trening.
-Faktycznie, obiło mi się coś o uszy, że chcesz zostać menadżerką.
-Siatkówka to moja pasja. A co, zazdrosna, że będę spędzać z siatkarzami więcej czasu niż ty?
-Ja? Zazdrosna? W życiu... Partnerko - uśmiechnęłam się nieco szydersko.
-Czekaj, co? - Mayumi była tak zdziwiona tym co powiedziałam, że prawie spaliła naleśnika.
- A no, nie mają damskiej drużyny siatkarskiej, to zgłosiłam się wczoraj na posadę menadżerki chłopaków. Stwierdziłam, że może być całkiem zabawnie.
- To się jeszcze okaże... Chcesz naleśnika? - zapytała od niechcenia.
- Miałam nadzieję, że zapytasz. Wiesz, że nie mogę się oprzeć temu, jak gotujesz. Tylko proszę, nie dawaj mi tego spalonego.
-Spoko.
Mayumi nałożyła mi jedzenie na talerz i postawiła na stole. Zrobiłam nam kawy, po czym zasiadłyśmy do jedzenia.
-A więc Aya... Dopiero co tu przyjechałyśmy, a ty już jesteś numerem jeden na szkolnych korytarzach.
-Co? O czym ty mówisz? - spytałam zaskoczona.
-O tobie i o Kuroo Tetsuro. I nie tylko ja, a cała szkoła. Chodzą plotki, że nosisz się z naszym szanownym kapitanem.
-Daj spokój May - przewróciłam oczami. - Dobrze wiesz, że to nie prawda. Znamy się dopiero jeden dzień. Jak niby mogłoby coś między nami być?
-Ale nie zaprzeczysz, że nie wpadł ci w oko?
-Cóż... Muszę przyznać, że jest w nim coś intrygującego.
-Wiedziałam! Ludzie jednak mówili prawdę.
-Ludzie, to niech mówią co chcą. Chyba lepiej znam się na moim życiu miłosnym.
-Ty? Zawsze jesteś ślepa, jeśli chodzi o takie rzeczy. Nigdy nie zauważałaś, jak ktoś się w tobie kochał. Pamiętasz tego chłopaka, co latał za tobą przez pół gimnazjum?
-Za mną? Chyba raczej za tobą?
-Żartujesz sobie ze mnie? On dosłownie zapytał się mnie czy masz kogoś i jaka jest twoja wymarzona randka! PYTAŁ, CZY CI SIĘ PODOBA!
-Serio?
Mayumi nie odpowiedziała, tylko zrezygnowana klepnęła się w czoło.
-Wiesz co Mayumi? Czasem zapominam, że cię nie lubię.
YOU ARE READING
Połączyły ich róże | Kuroo x OC [WOLNO PISANE (BARDZO)]
FanfictionSugawara Aya miała kontakt z siatkówką od kiedy jej starszy kuzyn Koshi zaczął grać. Chodząca do liceum Karasuno dziewczyna, zwykła nastolatka, nerd i otaku w jednym, postanawia pojechać na wymianę do liceum Nekoma w okolicach Tokio. Czy przyniesie...