-2-

99 6 2
                                    

Mój budzik zadzwonił o godzinie 6:30. Wstałam dziś wcześniej, aby mieć pewność, że się nie spóźnię. Wyłączyłam melodię i spojrzałam na telefon. Postanowiłam napisać wiadomość.

Do "Suga ;*"

Dzień dobry! Upewniam się tylko, że nie zaśpisz na rozpoczęcie roku. Ja już wstałam i właśnie będę się szykować ;-)

Od "Suga ;*"

JEZU, DOBRZE, ŻE PRZYPOMINASZ. Sami byśmy chyba zaspali ._.

Do "Suga ;*"

My??? Czyżby Daichi został na noc?? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Od "Suga ;*"

Tak, ale spał na materacu. Nic sobie nie wymyślaj

Do "Suga ;*"

Pff... Tak, tak, już ci wierzę. Poza tym, tu nie trzeba myśleć, to się po prostu wie

Od "Suga ;*"

Pieprzona yaoistka

Do "Suga ;*"

I tak wiem, że mnie kochasz :D

Od "Suga ;*"

Tak, tak...

Do "Suga ;*"

Dobra, ja spadam i nie przeszkadzam, bo muszę się zbierać i wam radzę to samo ;-)

Od "Suga ;*"

Okej, napisz później co u ciebie, albo nawet zadzwoń wieczorem

Do "Suga ;*"

Oki, do później ^^

Od "Suga ;*"

Bayo ;*

Odłożyłam telefon. Spojrzałam na pudełko po wczorajszej pizzy. Nie miałam nic innego do jedzenia, więc sięgnęłam po ostatni kawałek zimnego placka z sosem pomidorowym, serem i pepperoni. Nie był to najwspanialszy posiłek mojego życia, ale przyzwyczaiłam się do tego. Po szybkim przejrzeniu wiadomości, wzięłam kosmetyczkę, ręcznik i dres, po czym jeszcze lekko zaspana poszłam do łazienki, aby wziąć prysznic przed dzisiejszym dniem. Stanęłam przed lustrem nad umywalką i spojrzałam na swoje odbicie w szklanej tafli. Związałam rude kosmyki w niedbałego koka i sięgnęłam po szczoteczkę i pastę do zębów. Umyłam je, nucąc cicho pod nosem. Zdjęłam piżamę i weszłam pod prysznic. Odkręciłam zimną wodę i pozwoliłam, aby całe moje zmęczenie spłynęło razem z nią do odpływu. Zimny prysznic od rana, zawsze mnie pobudzał. Założyłam dres i zaczęłam zbierać się do powrotu do pokoju, jednak do pomieszczenia weszła Mayumi. Spojrzałam na nią spode łba i wyszłam z łazienki.

Po przekroczeniu drzwi do mojego małego królestwa, rzuciłam się na łóżko i sięgnęłam po telefon. Spojrzałam na ekran. Była już 7:10, co oznaczało, że mam tylko pół godziny na ogarnięcie się. Włączyłam losową playlistę i podeszłam do torby w poszukiwaniu mojego mundurka, który na moje szczęście był na wierzchu sterty nierozpakowanych jeszcze ubrań. Pomyślałam, że zdecydowanie będę musiała pochować ubrania do szafy, bo są one jeszcze jedyną rzeczą, jaka mi pozostała, a zajmują najwięcej miejsca. Wyjęłam mundurek i zaczęłam się przebierać. Biała koszula, czerwony krawat w żółte paski, krótka, jasnoszara spódniczka, czarny bezrękawnik i czarne podkolanówki. Podobał mi się zdecydowanie bardziej niż ten w Karasuno. Zwłaszcza podobał mi się krawat i fakt, że bezrękawnik był czarny, a nie kremowy. Naprawdę nie przepadałam za tym kolorem. Zrobiłam zdjęcie i wysłałam do Sugi.

Połączyły ich róże | Kuroo x OC [WOLNO PISANE (BARDZO)]Место, где живут истории. Откройте их для себя