Na ten rozdział szykować chusteczki poproszę<3
Ps. Jeśli nie na ten to na jeden z kolejnych bo się poryczycie..😫❤️
🤍Pov Y/n:🤍Po opowiedzeniu chłopakowi całej historii ten tylko mnie przytulił i bez słowa zaniusł do mojego pokoju.
❤️Pov Tommy:🤍
Położyłem ją na łóżko a sam poszłem do kuchni zaparzyć herbatę. Gdy zwróciłem dziewczyna już spała wtulona w misia, którego nazwała moim imieniem. Uważałem że to było słodkie. Sam położyłem się obok niej a herbatę położyłem na szafeczce nocnej. Nie minęło 5 minut a ta idiotka już leżała wtulona we mnie.
-Awww<33333-pomyślałem i znów położyłem się spać.
Gdy zasnęłem usłyszałam że moja kochana debilka drze się i ryczy, "Hshshs pająka zobaczyła" Pomyślałem po czym otworzyłem oczy, widziałem że Y/n rozrzuca się po całym łóżku, latała, krzyczała i płakała. Wyglądała jakby miała jakiś atak. Wstałem i wzięłem ją na ręce, wtuliłem w siebie i zacząłem uspokajać. Gdy dziewczyna znów zasnęła tym razem bez płaczu postanowiłem zrobić kolację.
Niestety moje talenty kulinarne nie były zbyt dobre więc zrobiłem Pankacki, posłałem syropem klonowym który znalazłem w szafce nad blatem i znów poszłem do Y/n, tym razem poszłem ją obudzić.
-Hej~ kochanie, wstawaj. Zrobiłem ci kolacyjke.-
powiedziałem i lekko szturchnąlem jej ramię.-Jeszcze 5 minut...-powiedziała zaspana.
-A czy przez te 5 minut się wybudzisz czy znów zaśniesz?- zapytałem i lekko się zaśmiałem.
-Yhy... Już wstaje.- usiadła na łóżku i szerzej otworzyła oczy.
Potem zaprowadziłem ją do kuchni w której leżało jedzenie.
-Smacznego.
-Dziękuje.-powiedziała i usiadła przy stole.
Jedząc kolację rozmawialiśmy na różne tematy, dziewczyna powiedziała mi że nie ogarnia matematyki. Obiecałem że pomogę jej w matmie wzamian za wspólnego stream'a, Odrazu się zgodziła i to właśnie wtedy skończyła jeść, podziękowała i poszła myć naczynia. Trochę mnie to zdziwiło, myła te naczynia w Hu- starannie jakby od tego zależało jej życie, mówiła mi jeszcze dzisiaj o tym że macocha kazała jej sprzątać bo inaczej by ją..no.. "Kat".
Podszedłem do niej i powiedziałem żeby poszła po ten podręcznik od matematyki. Dziewczyna szybko przemyła dłonie wodą i wytarła w ręcznik po czym poleciała do pokoju a ja skończyłem zmywanie.
-Jestem!- podeszła do mnie i przytulia od tyłu gdy zasuwałem krzesło przy stole.
-Hejka! Chodź. W salonie wszystko ci wytłumaczę.
Po wytłumaczeniu jej wszystkiego dziewczyna tylko pokiwała głową i pocałowała mnie na podziękowanie i poszła po słuchawki żeby zrobić ze mną stream'a u mnie w pokoju.
-Elo mordy!! -Krzyknęłem na przywitanie a chat zaczął pisać "HIII" "OMG Y/nInnnit!" "aww<3"
-Hejka!!- Przywitała się Y/n.
~Time skip~
Następnego dnia Y/N przyszła do mnie i powiedziała że musi jechać pilnie do lekarza, Odrazu powiedziałem że jeśli musi to jadę z nią. Kilka minut później byliśmy już w gabinecie a wsumie to Y/n, lekarz nie chciał mnie wpuścić.
Pewnie zastanawiacie
Się o jakiego lekarz może
Chodzić nie? Otóż chodzi o "unkologa"// jeśli ktoś nie wie jest on od nowotworów czyli raków.:)Y/n wyszła z gabinetu zapłakana, odrazu rzuciła się mi na szyję i powiedziała... "MAM PODEJRZE.. MAM PODEJRZENIE NOWOTWORU!" I zaczęła płakać, mocniej płakać.
![](https://img.wattpad.com/cover/289371637-288-k73749.jpg)
YOU ARE READING
"Baby please don't cry for me..."~Tommy X Reader
Fanfiction16 letnia dziewczyna przez przypadek poznaje chłopaka który jest sławnym streamerem, dosyć szybko się zakochują. Spotyka ją wiele nie szczęść lecz gdy wkońcu się udaje i zostają parą dziewczyna dowiaduje się o swojej chorobie serca, swój ostatni rok...