"Zostać przy śmierci? czy raczej przeżyć...?"

619 27 17
                                    

💚Pov Clay:💚

Uciekłem słyszałem policję za mną jechałem... I jechałem.. w sumie to trwał pościg... Chyba z 5 radiowozów za mną... chwyciłem za telefon... I wiedząc że za chwilę mnie złapią zresetowałem telefon ... Przejechałem na czerwonym i ... Nagle był ostry zakręt którego wgl nie widziałem bo byłem zapatrzony... wyciągnęłem dokumenty wzięłem do buzi i oby dwoma rękoma rwałem wtedy zekrent stał się zbyt brutalny... A ja zobaczyłem przed siebie jechałem na most... Który się otwierał ...

Byłem tak rozpędzony że wjechałem na samą górę ściągnęłam kominiarkę o zaczęłem krzyczeć

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Byłem tak rozpędzony że wjechałem na samą górę ściągnęłam kominiarkę o zaczęłem krzyczeć

-Pomocy! Błagam...! Pomocy!

Uhmm... Nawet nie mogę sobie wyobrazić co się wtedy stało... Samochód cofnął się czułem się jak na rollercoaster'rze i gdy się zatrzymałem... Zobaczyłem policję za sobą ... Wiedziałem że George będzie bardzo zły...a kaucja nie mała... Postanowiłem spróbować.. w końcu raz się żyje pojechałem do tyłu i wzięłem rozbieg ... ,,RAZ DWA.. TRZY!'' W tedy nad sobą ujrzałem helikopter... Już cały świat wie co zrobiłem? Ughh to nie ma sensu ma serio już nie ma najwyżej umr3 pomyślałem o Y/N... Wzięłem ten h0lern7 rozbieg i ruszyłem samochód... Omało co nie wpadł do wody ledwo przeskoczył... Ale się udało i jechałem dalej zatrzymałem się w jakimś lesie i... Złapał mnie policjant... Wtedy usłyszałem wręcz ryczącego George'a i obudziłem się w domu ....

💙Pov George:💙

Uhh... Nie stać mnie było żeby  zapłacić za nie udostępnie tego w necie i telewizji brakowało mi 250.000$ pełna kałcja wymagała 500.000$ a ja zapłaciłem tylko 250.000$ dali mi czas na zebranie pieniędzy do jutra...

-George?  To był tylko sen prawda?- zapytał blondyn płacząc w progu drzwi.

-Ughh ty! Ty ł@jdaku! Ty, ty ughh nie mam do ciebie słów... Czemu? Czemu ?

-Uhhh przepraszam!-klękł przede mną, płacząc.

-Uhhh Clay nie płacz czekaj telefon mi dzwoni...

Z rozmowy doszło do tego że Clay narobił dużo szkód... Jak i po pomógł znaleźć Dil3ra za którego nagrodą było 15.000.000$ więc dziś mamy przyjechać po nasza nagrodę czyli 14.500.000$ a wszyscy którzy udostępnili pościg dostaną mantad na ponad 15.000 i w telewizji powiedzą coś w stylu : Ktoś ukradł samochód Clay'a Wastaken'a i narobił wiele szkód w mieście. A sam Clay Wastaken znalazł Oliver'a itd.

-Clay Zj3bie... niegdy więcej nie rób nic takiego... Wszyscy żyją a ty jesteś bogaty masz właśnie na koncie 15.000.000$ idi0to...

-Że co?

-Uhhh to nagroda za złapanie Oliver'a. Jesteś bogaty... I możesz znaleźć sobie jakiegoś lepszego chłopaka...

-Hej, Gogy nigdy bym tego nie zrobił, kocham cię i to się nigdy nie zmieni okej?-powiedziałem i pocałowałem chłopaka.

Po jakiś 10 sekundach się od siebie oderwaliśmy a ja go przytuliłem i zaniosłem do łóżka.

-Ch0lera co ja dziś na odwalałem.- pomyślałem i położyłem się obok już zasypiającego bruneta.

🔵Pov Quaickty:🔵

Nie potrzebnie dałem mu ten adres przecież teraz może już być martwy, lub zakopany żywcem co żesz ja naodw@lałem, ch0lera jasna... Ughh... Chyba.. albo nie, to zły pomysł *😞* uhh... Ktoś dzwoni?

-hallo? Kto tam?

-Umm... Uhh Emm... To ty jesteś Quaickty?

-Tak? Kto mówi?

-siostra Dream'a, Y/N.

-Umm o co chodzi? *😰*

-Umm wiesz gdzie ... Czekaj! Objecaj że nikomu nie powiedz okej?

-Umm yhy? Okej

-Gdzie kupić ten biły proszek...

-Co!? Jaki?

-Uhhh lub te tabletki z uśmiechem *🙂*

-Ee nie powiem ci masz dopiero 16 lat, dziewczyno nie marnuj sobie życia okej?

-Ughh... Dobra nara!

-Dozobaczenia :)

I się rozłączyła widać że coś ją drapi... Tylko co? To serce? Czy chodzi o... Um nawet nie mogę sobie tego wyobrazić.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Hejka kochani<3
Przepraszam ale tylko 500 słów i sorry za orto. Kocham was papa<3 (powoli wraca mi wena do pisania)


&quot;Baby please don't cry for me...&quot;~Tommy X ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz