Parówka i Ulka

35 2 0
                                    

Kolejny dzień, kolejna ja- wsumie to nadal ta sama ja ale z tym hasłem na ustach wszystko brzmi jakoś bardziej tajemniczo. Wstałam rano, i już chciałam chwycić moje leginsy adidasa, lecz na podłodze leżała tylko Ulka.
-Cześć, chcesz parówkę?- krzyknęła z entuzjazmem. Moją pierwsza myślą była parówka berlińska, lecz po sekundzie przypomniałam sobie zack'a. Jego pełne usta i umięśnione ręce, piękne włosy i duże dłonie, oczywiście większe od moich malutkich łapek.
-Hmm... a wiesz skuszę się-odpadłam. Ulka trzymała dwie sztuki w dłoniach, odrazu sięgnęłam po jedną. Zjadłam parówkę wspominając wczorajszego kotleta i ledwo zdążyłam się ubrać a dzwiek dzwonka na lekcje dał o sobie znać. Nie miałam czasu na przebieranki lecz odpaliłem gry.pl i zagrałem w jedną z nich. Po 30 minutach sięgnęłam po różowy kardigan, jeansy z dziurami i korale dosięgające mi do pasa. Mój outfit wyglądał tak:

Wiedziałam, że Zack tam będzie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wiedziałam, że Zack tam będzie. Nie potrafiłam znieść myśli o nim, założyłam słuchawki i poszłam na lekcje.
Dzień dobry Panie Siemielniane- spóźniona weszłam na lekcje. Profesor spojrzał na mnie zrozumiałe, jakbyśmy razem myśleli tylko o wyjściu z sali i bieganiu  po polu. Usiadłam i zaczęłam się rozpakowywać.
-Lubisz justina?- zapytał głos za mną.
-T-tak, czemu pytasz?- odpowiedziałam.
-Głupolku, przecież masz wlepe z jego trasy koncertowej „baby i love you", tak przy okazji jestem Buda Dekarczykówna, ale znajomi mówią mi poprostu Blondi. Miło mi cię poznać.
-Blondi? Przecież jesteś ruda.
-Tak wiem ale jebac ten kolor, wole blondynki. Powiesz mi w końcu jak się nazywasz?-zapytała z zarażający entuzjastycznym usmiechem.
-Jasne, Emilly- odpadłam chcąc dodać, że znajomi mówią mi Piękna ale nie mam znajomych wiec przerwałam w połowie zdania.
-Emily, wydaje się całkiem ogarniętą sunią. Organizujemy dzisiaj imprezę w domu bractwa Boys, wpadnij jeśli chcesz.
Byłam zdziwiona tą śmiała propozycją Blondi, ale powiedziałam, że jeszcze się zastanowię. Z początku nie miałam zamiaru tam iść, lecz z każda minutą coraz bardziej tego pragnęłam. Lekcje się skończyły i wszyscy zmierzali do stołówki by zjeść coś po lekcjach. Los tak chciał, że usiadłam przy stole z Ulka. Bardzo się zżyłyśmy  od wczoraj, traktowałam ją jak siostrę, albo jak gorsza wersje samej siebie. Ulka nie nosiła markowych ciuchów, dacie wiarę, że nigdy w życiu nie miała na sobie adidasa, Nike czy nawet tommiego hilfigera. Niestety nie każdy na kampusie miał poczucie stylu i estetykę lekko ponad przeciętną. Zjadłyśmy obiad i razem kierowałyśmy się w stronę wyjścia lecz z daleka usłyszałam znajomy głos.
-Tak, to Zack- pomyślałam, i automatycznie zaczęłam iść w jego kierunku. Co ja gadam, biegłam jak nieokrzesana kocica, z rządzą w oczach i ogniem w duszy. Pragnęłam być bliżej Zack'a lecz Ulka powstrzymała mnie w ostatniej chwili. Tylko ona wiedziała jak to jest być wilkołakiem...
Wieczorem siedziałam z Ulka w pokoju i dobrze się bawiliśmy, jadłyśmy żelki i grałyśmy w butelkę.
-pytanie czy wyzwanie?
-hmmm... wyzwanie- odpowiedziałam
-Ok, a wiec.... Idź na imprezę z Blondi i dobrze sie baw!- krzyknęła Ulka.
-Z kąd wiesz, ze zostałam zaproszona?-zapytałam.
-Mam swoje źródła, ale serio Emilly, siedzisz ze mną od 3 godzin a jesteś na kampusie dopiero 2 dni. Powinnaś poznać nowych ludzi, korzystać z czasu który masz, trochę sie zabawić. Na mnie już za późno...- odrzekła Ulka
-No nie wiem... nie chce zostawiać ciebie samą jak przegrywa w pokoju pełnego anime i fanfików o harry'm style'sie, napewno nie będzie ci smutno jeżeli pójdę bez ciebie na przekozacką imprezę?
-Nie baby, idz i baw sie dobrze!
Słowa Ulki naprawdę do mnie dotarły, czułam, że chce tam iść. Postanowiłam więc, że ubiorę moje najlepsze ciuchy i wyjdę z podniesiona głową. Impreza była na wyciągnięcie ręki. Wyszłam z pokoju i kierowałam się w stronę wyjścia z budynku. Impreza była na wyciągnięcie ręki.

Zagubiona dziewczyna Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz