Rozdział 5

6 0 0
                                    

Rose zapukała do drzwi spokojnym ruchem

- Proszę - powiedział Luca 

- Cześć jak się masz ?-spytała

 - A już lepiej. Musiałem ułożyć sobie w głowie jedną ważną rzecz

- A no jasne, jeśli chcesz porozmawiać to śmiało

 - Nie , dziś już nie mam siły 

- Dobrze rozumiem 

A po co do mnie przyszłaś ? 

-Yyyyy 

- No mów - powiedział zza ciekawiącym głosem

 - A wiec jesteśmy zaproszeni na sylwestra do Erika i Agi 

Luca już nie chciał słyszeć jego imienia dziś ale no cóż , myślał ze siostra nie wie co się wydarzyło 

- No halo. odpowiesz coś ? 

- Yyyyy tak, - Czyli zgadzasz się 

-Co jeszcze raz 

-Skup się . Jesteśmy zaproszeni na sylwestra do Erika i Rose 

- Nie ma mowy ze tam pójdę 

- Dlaczego 

- Bo... tak

 - Ale jeszcze tydzień został 

- Powiedziałem NIE, jeśli chcesz to jedz beze mnie - było słuchać w jego głosie złość i kazał jej wyjść - jutro pogadamy dziś nie mam siły 

- No dobra odetchnij 

- Dobranoc 

-No pa 

Luca pod wpływem emocji zadzwonił do Erika. Erik już spał , wyciągnął rękę po telefon zobaczył ze dzwoni Luca . Przerażony odrazu się obudził i odebrał. 

-Halo ? Powiedział Erik 

- Yyyyy - odpowiedział Luca , zapomniał co ma powiedzieć gdy odezwał się Erik

-Jesteś ? -Spytał jeszcze raz 

-Tak jestem Wszystko dobrze 

- Taaa - odpowiedział - To czemu dzwonisz?

 - Bo jestem wkurzony na ciebie - i odrazu przypomniało mu się co miał powiedzieć 

- a wiec wypisujesz do mojej siostry czy będę na jakimś głupim sylwestrze. Każesz jej tu przyjść i błagać ją abym przyjechał wiesz co, żałosny jesteś , myślałem ze fajny z ciebie gość. 

Erik rozłączył się i pobiegł do siostry zrobić jej wielką awanturę Wchodzi do jej pokoju bez pukania...

-czy ty wiesz co narobiłaś - powiedział wkurzonym głosem 

- Co takiego? Odpowiedziała spanikowana siostra 

-Wiesz kto do mnie zadzwonił? 

-Kto Luca , z kłótnią ze niby wypisuje do jego siostry i błagam ją aby poszła do niego i poprosiła go o zgodę w sprawie sylwestra. Świta ci coś ? - powiedział 

-O KURWA 

- To jest twoja wina , tylko twoja.

Wyszedł i z hukiem zamkną drzwi. 

                                                                                        ***

Ciąg Dalszy nastąpi....

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jan 25, 2022 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

180 stopni do góryWhere stories live. Discover now