5

8.7K 225 1
                                    

POV Sarah

Po wykładzie szybko się zmyłam na kolejny, nie miałam ochoty słuchać tych wszystkich plotek które zaczęły krążyć wokół mojej osoby, gdy tak szłam w kierunku sali zadzwoniła do mnie mama

-cześć mamuś coś się stało?-zapytałam jednak rzadko dzwoni w godzinach kiedy mam wykłady

-nie przyjechała ciotka Agnes może byś przyjechała do nas na kolacje-bardzo lubię ciocie ale naprawdę musiała dzisiaj przyjechać

-dzisiaj jestem już umówiona ale wpadnę jutro na śniadanie, wykłady mam później

-niech ci będzie a z kim jesteś umówiona?-mogłam się spodziewać że zacznie o wszystko wypytywać

-Jutro pogadamy bo teraz muszę kończyć-No jak zobaczyłam jak Adrien wchodzi razem z Nicole myślałam że wybuchnę śmiechem na widok wszystkich jego wielbicielek

-dobrze to do zobaczenia-była trochę zawiedziona ale zrozumiała że nic nie wyciągnie

-spaliście ze sobą-spytałam gdy podeszła Nicole

-No tak jakoś wyszło więc jeśli zobaczysz że próbuje z jakąś inną próbować to masz mi o tym mówić-zaśmiałyśmy się choć ten chłopak jeszcze nie wie na co się pisze

-oczywiście, poczekasz na mnie z godzinkę to razem pójdziemy ogarnąć papiery z biura-chciałyśmy to szybko załatwić

-jasne będę czekała w bistro umieram z głodu

-dobra najpierw Sarah i Thomas przychodzą skacowani potem wchodzi Nicole z Adrienem cy ktoś mi wyjaśni co mnie ominęło-podeszła do nas Clara

-No wolałaś robić prezentacje więc ominęła cię niezła impreza-No tak Thomas powiedział stanowczo że chce żeby się wszyscy do tego przyłożyli dlatego nikogo znajomego nie spotkaliśmy w klubie

-właśnie widzę i żałuje że nie poszłam z wami a mam dzisiaj przychodzić do biura?

-nie nie musisz i tak trzeba tylko ogarnąć papiery więc sobie poradzimy-i tak za wiele nie pomoże a przynajmniej może wykorzysta czas na coś pożytecznego,chwile jeszcze pogadałyśmy, jednak później trzeba było iść na wykład....po nim pojechałyśmy z Nicole do biura ogarniać wszystko na szczęście szybko poszło przy okazji miałyśmy czas pogadać,potem wróciłam jeszcze na ostatni wykład po którym wróciłam do domu oczywiście nie miałam auta więc znów się przeszłam a pogoda była nadal piękna, na ulicach zaczęła zbierać się młodzież, małe dzieci szły do parku wesoło się śmiejąc, niektórzy spieszyli się gdzieś nieustannie, a wśród tych wszystkich ludzi przechodziły zakochane pary w różnym wieku....Gdy byłam w mieszkaniu nie miałam na nic siły więc wygodnie położyłam się na sofie i włączyłam telewizje

POV Thomas
O 18:00 pojechałem po Sarah, cieszyłem się że się zgodziła, już układałem plan jak ją będzie można ją przekonać ale na szczęście się nie przydał... pamiętałem gdzie mieszka więc zaparkowałem auto i poszedłem pod jej drzwi gdzie zapukałem

-już idę-usłyszałem i zaraz otworzyły się drzwi

-hej przyjechałem po ciebie-uśmiechnąłem się

-hej kurde już 18:00 straciłam poczucie czasu, poczekaj ubiorę tylko coś ładniejszego

-daj spokój pięknie w tym wyglądasz i nie będzie to jakaś wystawna kolacja-sam byłem w zwykłej koszulce i jeansach

-dobra to pójdę tylko po bluzę i torebkę i możemy jechać-poszła do swojej sypialni a ja rozejrzałem się po mieszkaniu było spore w jasnych kolorach beżu i bieli, i typowo dla kobiet mnóstwo dekoracji

Cały jego światWhere stories live. Discover now