Studia

317 6 0
                                    


Louis wraz ze swoim chłopakiem Harrym i przyjacielem Niallem i jego chłopakiem Zaynem w sierpniu, po zakończeniu liceum zamieszkali w mieszkaniu.

Było to mieszkanie rodziców Niall, które przepisali na syna jako prezent na zakończenie szkoły.

Jego rodzice mają dość dużą i dobrze prosperującą firmę, więc takie mieszkanie to dla nich nic.

Ale wracając...

W mieszkaniu znajduję się mała kuchnia połączona z salonem. Łazienka z wanną i prysznicem, oczywiście toaletą i umywalką. Trzy sypialnie, jedna Louisa i Harry'ego, a druga Nialla i Zayna. Trzecia to pokój gościnny.

Wszyscy razem składają sie na czynsz.

Zayn ma praktyki w salonie fryzjerskim, Harry pracuję w małej piekarni obok ich bloku, a Niall z Louisem w sklepie muzycznym.

Aktualnie to Styles chodzi na studia psychologiczne, Louis na muzyczno-aktorskie, a Niall na prawnicze. Nikt nie wie czemu takie wybrał, zwłaszcza on sam.

Mieszkanie znajduję się w jednej z głównych części Londynu, nie daleko ich uniwersytetu.

Już w lipcu zaczęli przewozić tutaj wszystkie swoje rzeczy i załatwiać wszystko z paracami.

Z początkiem studiów zaczęło się też gorszę samopoczucie Tomlinsona. Bóle brzucha, głowy, zaczął tyć ale to akurat zrzucał na swoje skoki wagi...

Na początku września Harry niestety wraz z Zaynem musieli jechać w pilnych sprawach do Doncaster na weekend.

I też przypadkiem w sobotę wypadały urodziny blondyna.

Wszyscy pożegnali się w piątek wieczór. Louis szybko po tym poszedł spać ponieważ coraz gorzej sie czuł. Coraz bardziej i mocniej zaczynał boleć go brzuch tak, że nawet na nogach nie mógł ustać.

Niestety snu też nie miał zbyt przyjemnego. Co chwilę się budził przez duży ból. Aż w końcu o trzeciej rano obudził się czując, że ma mokro pod sobą i pierwszą jego myślą było..

Kurwa, popuściłem..

Szybko wstał z łózka i wyszedł z pokoju. Przeszedł przez salon do toalety i usiadł na kiblu tak żeby nie budzić przyjaciela.

Znów zaczął go boleć brzuch i to tak strasznie, że zaczął cicho płakać. Co kilka minut miał takie bóle trwające chwilę.

Nawet nie zorientował się że siedział już tam z trzy bite godziny, a bóle nie ustępowały.

Następny był tak mocny, że jęknął i osunął się na podłogę. Ułożył się wygodnie i płakał z bólu.

Raz jęknął tak głośno, że to aż obudziło jego przyjaciela. Niall wstał z łóżka słysząc niepokojący dźwięk.

Wyszedł powoli z pokoju świecąc sobie telefonem po ciemnym mieszkaniu.

Zobaczył światło dochodzące z łazienki i zapukał.

-Lou, to ty?-Zapytał zaniepokojony.

W odpowiedzi usłyszał jęk, przez co nacisnął klamkę, która ustąpiła i zobaczył bardzo szokujący widok.

-Louis!- Podbiegł do przyjaciela i dotknął delikatnie jego ramię.

Tomlinson leżał na ziemi, zwinięty w kulkę i płakał.

Niall szybko wybrał numer alarmowy i czekał aż ktoś odbierze.

Po paru sygnałach usłyszał głos operatora.

Larry-one shotsWhere stories live. Discover now