28

395 29 9
                                    

Pulsujący ból przebił się przez słodką otoczkę snu i zmusił chłopaka do otwarcia oczu.  Co również nie było przyjemne, ani łatwe. Ktoś chyba zasypał mu oczy solą, piekły i  i miał wrażenie, że schowały się wgłąb czaszki. Gapiąc się w sufit, starał się przemrugać dyskomfort. 
Powinien wstać i poszukać jakiś leków przeciwbólowych, jednak niechęć opuszczania ciepłego i bezpiecznego lokum była silniejsza, niż ból. Przeciągnął się i zaciągnął obcym w jego pokoju zapachem. Czuł ciepłą skórę, nutkę świeżego prania i coś między olejkiem, a mlecznym zapachem. Niby znajome, ale jednak nie otaczało go to na co dzień. Starał się przypomnieć sobie, skąd go zna i coś, jakby majaczyło gdzieś, jednak nie był wstanie złapać tej myśli.
Mimo wszystko wdychanie tego, pomogło mu wyciszyć organizm, co za tym idzie, głowa bolała jakby mniej. I Jeogin pewnie by ponownie zasnął, jednak Minho wpadający do pokoju, był pewien, że klamka zbiła co nieco farby, ostatecznie rozbudził go. Chłopak nie miał szansy się odezwać, ani poruszyć, kiedy kociarz leżał na nim, ściskając go, jakby ten wyrwał się z łap samej śmierci, a nie spał. 
-Przepraszam, Innie. Naprawdę przepraszam, to  moja wina, powinienem go sprawdzić. Jezu, nie wybaczę sobie tego.- Mamrotał, bujając lekko nimi.
I wtedy Jeongin przypomniał sobie całe wczorajsze zajście.

how to be enough for someone || hyuninDonde viven las historias. Descúbrelo ahora