23.

502 48 1
                                    

Nadal się zastanawiał, gdzie podział się wakacyjny crush Felixa, no bo przecież wcale nie jego aktualny. Nie.
Mijał trzeci tydzień, kiedy pizzę dostarczył mu jakiś rondom i był na granicy zdrowia psychicznego. Fast food przestał być tak dobry, jak kiedyś. Widok doręczyciela nie cieszył, już nawet nie rozczarowywał, a raczej wkurwiał. Do tego jego portfel zbiedniał. W końcu zamawiał pizzę niemal codziennie. Nawet stworzyli rabacik stałego klienta specjalnie dla niego. Milutko. Nie przejadał też tak dużej ilości włoskiego dania i coraz więcej lądowało w koszu. 
Próbował też wyciągnąć, jakieś informację o chłopaku od innych pracowników, ale mimo, że ten pracował tam tak długo, to nic konkretnego nie umieli mu powiedzieć. Nie wiedzieli, czy jest na urlopie czy się zwolnił, ponieważ menadżer odmówił podania jakichkolwiek informacji im, nie wspominając o Jeonginie. Jego imienia też nie znali, ponieważ, od zawsze zwracali się do niego ksywką i "tak, jakoś wyszło". Pfff, zajebiście koledzy z pracy. Nie dziwne, że tamten stąd zniknął. Na jego miejscu zrobiłby to samo. Tylko czemu zostawił go tak rozdartego i w takiej chwili? Znaczy niby nic wielkiego. W końcu między nimi nic nie było.

Bycie zauroczonym w niemal nieznanej osobie ssało. 

how to be enough for someone || hyuninWhere stories live. Discover now