PRZYPADKOWY SMS [ZAKOŃCZONE]

~56~

                               Czat
              Perspektywy Hardina

Roxy: ta szmata mnie zablokowała, rozumiesz to

Ja: kto? Jaka szmata? Jaśniej

Roxy: no kurwa Victoria, a kto by inny

Ja: czemu niby cie zablokowała?

Roxy: bo wyraziłam swoje zdanie, no nie normalna jakaś ona jest, puszcza sie na prawo i na lewo, ciebie zdradza a mnie blokuje za byle gówno

Ja: z tym zdradza to nie ruszajmy tego tematu, okej

Roxy: przepraszam Hardin, zapomniałam, że dalej o tym myslisz, ale bynajmniej dobrze zrobiłeś, że z nią zerwałeś a ze mną udajesz związek aby poczuła ból

Ja: szczerze, to nie wiem czy dobrze robie

Roxy: robisz bardzo dobrze, ja na twoim miejscu bym zrobiła to samo

Ja: tak myślisz?

Roxy: no przecież

Roxy: musi dostać swoje, za to co zrobiła

Roxy: przespanie sie z twoim przyjacielem to już mocna przeginka, a tak cie niby kochała

Ja: co mówiłem o tym aby nie ruszać tematu

Roxy: przepraszam, zapomniam się

Ja: to ostatni raz, nie chce o tym już mówić, pisać nic, zakończony temat

Roxy: oczywiście

***
Sprawy nagłego zerwania przez Hardina, powoli wychodzą na światło dzienne, myślicie, że na prawdę Victora zdradziła naszego drugiego bohatera?