[1]Nie jestem potworem!

879 46 35
                                    

Katsuki znowu jest przypięty tak jak na festiwalu w UA. Chłopak szarpie się z całych sił jednak nic mu to nie daję, po chwili słyszy głośne buczenie oraz krzyki w jego stronę. Ludzie z widowni wskazują na niego palcami i krzyczą.

- Potwór, potwór!

- Nie nadaję się na bohatera!

- Bardziej na złoczyńcę!

Okrzyki ludzi nonstop rozbrzmiewają w głowie blondyna. Nagle budzi się gwałtownie cały spocony. Katsuki szybko wybiega ze swojego pokoju i biegnie w kierunku pokoju rodziców. Gdy już dobiega do ich pokoju zauważa że drzwi są uchylone, a w pokoju jeszcze świeci się światło. Mitsuki leży na łóżku i przegląda coś na telefonie a Masaru nie ma jeszcze w pokoju. Blondyn stara się zwrócić na siebie uwagę matki jednak Mitsuki ignoruję okrzyki nastolatka. W końcu Katsuki krzyczy coś czego kobieta nie spodziewałam się usłyszeć od niego.

- Mamo!

Zdezorientowana Mitsuki patrzy na syna z widocznym zaskoczeniem. Gdy kobieta tak na niego patrzy Katsukiemu łzy zaczynają spływać po policzkach, poprostu już nie mógł ich powstrzymać mimo że się starał.

- Katsuki co się dzieje!?

Krzyczy zmartwiona patrząc na płaczącego syna. On jednak nieodpowiada tylko przytula się do niej. Mitsuki równie mocno przytula syna starając się dowiedzieć co się stało.

- Katsuki o co chodzi?

Po chwili pyta znowu.

- Katsuki słonko co cię gryzie?

Jednak dalej chłopak milczy tylko się do niej tuląc. Widząc że jej pytania nic nie dają poprostu stara się go uspokoić.

- Miałeś koszmar?

Pyta kobieta.

- Ta.

Odpowiada dość cicho blondyn.

- Spokojnie to nie jest prawdziwe, jestem tu.

Mówi do niego spokojnym głosem.

Po chwili wchodzi Masaru, zaskoczony tym co widzi stoi w drzwiach. Jednak po chwili patrzenia się w ten uroczy obrazek wchodzi do środka pokoju i staje przy Katsukim.On także zaczyna przytulać syna.

- Nie jestem potworem prawda?!

Katsuki zadaję pytanie którego rodzice zupełnie się nie spodziewali.

- Katsuki jesteś nerwowy ale to nie oznacza że jesteś potworem.

Mówi stanowczo Mitsuki patrząc na syna.

- Jesteś wrażliwym chłopcem, tylko nie chcesz tego pokazać.

Dodaję Masaru.

- Ale spać z nami nie możesz!

Mówi Mitsuki przypominając sobie co było gdy mały Katsuki miał koszmar.

- Dobra.

Podowiada blondyn.

Po chwili wszyscy trzej idą do jego pokoju. Gdy Katsuki już leży w łóżku a jego rodzice mają zamiar iść do siebie do pokoju ,pada pytanie z ust blondyna.

- Zostaniecie aż zasnę?

- Tak synu.

Odpowiada Masaru i oboje z Mitsuki wchodzą spowrotem do pokoju.

Mitsuki siada na łóżku blondyna a Masaru na krześle które stoi koło biurka.

- Pamiętaj Katsuki możesz zostać wspaniałym bohaterem tylko w to uwierz.

Mówi blondynka głaszcząc chłopaka po włosach.

- I zawsze bądź sobą, nie kimś innym. Każdy jest wyjątkowy.

Powiedział Masaru uśmiechając się w stronę syna.

Po około 10 minutach Katsuki zasnął więc jego rodzice poszli do siebie do pokoju i także poszli spać.

Każdy się czegoś boi/kiribaku/Where stories live. Discover now