8

555 10 0
                                    


Poszłam do łazienki prefektów, zmykam rozmyty makijaż i zrobiłam nowy.
Weszłam do pokoju wspólnego Slytherin’u. Siedział tam Draco, Astoria, Pansy, Blaise, Mattheo i Lucas.
Usiadłam obok Mattheo, wszyscy na mnie patrzyli.

- co? – zaśmiałam się

- znowu przyszłaś mnie pocałować? – zaśmiał się Draco

- pocałowałaś chłopka mojej przyjaciółki?! – wstała Astoria

- Tak, pocałowałam chłopka twojej przyjaciółki, jak twoja przyjaciółka wybaczam sobie ze pocałowałam swojego chłopka – powiedziałam

- słucham? – zapytała Astoria

- serio? Nie wiem jak to się stało, ale ścięłam i zafarbowałam włosy, a wy mnie potraktowaliście jak dziwię. – powiedziałam

- moja dziewczyna nigdy by nie ścięła włosów – powiedział Draco

- widocznie nie znasz swojej dziewczyny. Co mam się rozebrać żebyś zobaczył że to ja? Zapytajcie mnie o coś co wiemy tylko we dwoje.. – powiedziałam

- ile razy... Pieprzyłem się z Ivy – zapytał nie śmiało

- raz – odpowiedziałam

- serio? Ona ma 16 lat, wczoraj je skończyła – powiedziała Astoria

- kiedy to zrobiłyśmy? – znowu zapytał

- jakieś 2-3 tygodnie, od kąd powiedzieliśmy że jesteśmy w związku . – odpowiedziałam

- zgadza się... – powiedział

- to nic nie znaczy! – powiedziała Astoria

- a ty – zaczęłam, podeszłam i schyliłam się do jej ucha
- pamiętasz że pierwszy raz pieprzyłaś się z swoim bratem? – zapytałam

- IVY – krzyknęła z złości, a potem zrozumiała
- Ivy? – zapytała

- Nareszcie – przewróciłam oczami

- Blaise? Pamiętasz jak na wakacjach poszliśmy do klubu, upiłeś się i podszedłeś do jakieś ładnej pani. Po chwili zaczęli się całować. Śmieszne były to że potem się okazało że to nie była pani... – zaśmiałam się

- MIAŁAŚ NIKOMU NIE MÓWIĆ – krzyknął
- Ivy... – podszedł do mnie i mnie przytulił

- zabije was zaraz – powiedziałam

- moja dziewczyna, wygląda jak dziwka? – zapytał Draco

- Dzięki, Dracusiu – powiedziałam i go przytuliłam

- przefarbujesz włosy? – zapytał

- nie, podoba mi się tak – powiedziałam

- Ivy... Przepraszam że cie nie poznałam – powiedziała Pansy

- ja też.. – powiedziała Astoria

~ kilka dni później ~

Leżałam sobie przytulona do Draco, pogodziliśmy się. Powiedział mi że nawet podoba mu się moja nowa fryzura.

- Mała? – zapytał

- yhm -...

- co powiesz na otwarty związek? – zapytał, podniosłam się.

- żartujesz prawda?! – zapytałam

- jasne że tak – przytulił mnie do siebie

- Draco... – do pokoju weszła Allison, razem z Draco równocześnie się podnieśliśmy.
- zdradzasz Ivy? – zapytała

- to jest Ivy – powiedział

- uważaj bo ci uwierzę...

~ 2 tygodnie później ~

- Ivy – usłyszałam głos profesora Snape
- proszę za mną – powiedział, a ja poszłam na nim.
Weszliśmy do jego gabinetu.

- Ivy, musisz zniknąć na jakiś czas z Hogwartu – powiedział

- słucham? – zaśmiałam się

- Twój ojciec, jest w azkabanie, tak samo jak matka. Szukają cię. Chcą cię zabrać do ministerstwa magii. Nie wiadomo czemu. Zabierzemy cię do bezpiecznego miejsca. Nikt cię nie skrzywdzi – powiedział

- czemu mi pomagacie? – zapytałam

- nie wiem czy wiesz, ale twój ojciec był śmierciożercął – powiedział. Okej? Okej!? Nie wiem co powiedzieć. Wiedziałam że nie był święty. Ale żeby być śmierciożercął...

- okej. Mogę się chociaż pożegnać? – zapytałam

- spokojnie, wyjeżdżasz dopiero za tydzień – powiedział
- możesz już iść -...

                            - - - - - - - - - - -


Princess of Slytherin || D.M Where stories live. Discover now