Pov:George
Obudziłem się rano w objęciach mojego ukochanego, mogę tak codziennie wstawać. Cieszę się że nie musiał nocować na komendzie. Nie chciałem wstawać ale musiałem iść do toalety. Z niechęcią wstałem i udałem się do toalety. Po skończeniu moich czynności chciałem wrócić do Claya ale on już wstał, siedział na łóżku chyba na mnie czekał.--Hej kochanie, nawet nie wiesz jak się cieszę że jesteś-powiedziałem do blondyna
--Ja również się cieszę że tu jestem, nie było źle musiałem tylko zapłacić odszkodowanie. A on za próbę gwałtu może dostać od 2 miesięcy do 3 lat więzienia- powiedział z lekkim uśmiechem
--To się cieszę kochanie a teraz chodź na stołówkę, podobno jest tu dobre jedzenie. Patrzyłem recenzje i ogólnie, dużo zapłaciłeś czemu musiałeś wybrać akurat tak drogi hotel? Zapłaciłbym. - powiedziałem i go pocałowałem.
--Dla ciebie mogę nawet zabić-powiedział niby straszne ale lekko słodkie, uznam to jak żart
--Dobra nie ważne ubieraj koszulkę i chodź, nie chce by jakieś laski patrzyły ci się na klatę-powiedziałem śmiejąc się lekko.
Wyszliśmy z pokoju i szliśmy po korytarzu w kierunku stołówki. Byliśmy na miejscu, spodobało mi się bo był. Szwedzki stół i był duży wybór, postawiłem na jajecznicę z boczkiem a Clay na zwykłą kanapkę z pomidorem i serem. Denerwuje mnie to że tak mało je, to chyba jakieś złe przyzwyczajenie z dzieciństwa.
Wróciliśmy do pokoju, postanowiliśmy że wybierzem się do klubu dziś wieczorem. Ale zanim to idziemy na plaże.
*time skip*
Byliśmy już po obiedzie była około 15:30. Zabraliśmy wszystkie potrzebne rzeczy i wyszliśmy z hotelu i szliśmy razem za rękę do plaży. Gdy byliśmy na miejscu Clay rozłożył ręczniki. Chciałem już się położyć ale Dream wziął mnie na ręce podbiegł jak najbliżej wody i mnie wrzucił.
--Idioto! - krzyknąłem wstając
--Ale kochasz tego idiotę! - również krzyknął i zaczął uciekać
--Wracaj tu! - Zacząłem biec za nim
Ganialiśmy się aż nagle Dream stanął w miejscu, nie zdążyłem wyhamować więc praktycznie wbiegłem w niego przez co oboje się przywróciliśmy.
Oboje się śmialiśmy z zaistniałej sytuacji. Wstaliśmy a Clay mnie pocałował -Kocham cię wiesz? -
339słów Pls help nie wiem czy zrobić szczęśliwe zakończenie czy smutne 😫. Ale jeśli w tej będzie szczęśliwe to na 100% w następnej będzie smutne pozdro a i właśnie szykuje się nowa opowieść 😎😎😎
YOU ARE READING
Found// DreamNotFound
RomanceDNF 15+ Rysunki nie są moje! George- 20 lat Dream-21/22 lata Sapnap-19 lat Małe sprostowania co do ksiązki: George nie jest daltonistą, Dream nie ma kota (czy to się zmieni musicie sami się przekonać), Pojawi się to również Karlnap!!!