~9~

2.1K 143 310
                                    

*time skip* aż miesiąc ksbsjsj

Pov:George

Zapowiadał się następny nudny dzień, ale mimo wszystko miałem dobry humor przetarłem oczy i zauważyłem że nie ma obok mnie mojego chłopaka *dziwne* zawsze wstawałem wcześniej no trudno. Przebrałem się i zszedłem na dół pierwsze co przykuło moją uwagę to Clay robiący jajecznicę i to tego nie miał na sobie koszulki... Pffff jeśli myślicie że ten widok mnie onieśmiela to się mylicie widzę to prawie codziennie ponieważ Dream śpi bez koszulki bo mu zawsze jest za gorąco. Przytuliłem chłopaka od tyłu na co ten się uśmiechnął i się do mnie odwrócił pocałował mnie w czoło i powiedział.

Clay:Dzieńdobry kochanie

George: Dzieńdobry

Clay: Wychodzimy dziś do mojego przyjaciela

George: Ty masz przyjaciół?

Clay: Oh shut up oczywiście że mam ale przez ciebie kruszyno mniej się z nimi widywałem

George: Jak to prze mnie?

Clay: Tak to, poświęcam praktycznie cały czas wolny tobie słonko

George: W sumie racja a na która tam idziemy?

Clay: Na 18 nie musisz się jakoś szykować bo to takie luźne spotkanie

George: Oki doki

Powiedziałem i dałem mu buziaka w policzek, poszedłem jeszcze do toalety załatwić swoje potrzeby umyłem ręce i znów przyszedłem zjeść śniadanie od mojego słońca (how cute).

*time skip* 17

Chłopak powiedział mi że wyjedziemy tak gdzieś trzydzieści po więc mam pół godziny, przebrałem się w czarne dresy i różową koszulkę Clay mówi że wyglądam w niej uroczo więc czemu nie.

Wyszliśmy z domu i wsiedliśmy do auta jechaliśmy a muzyka zagłuszała nam ciszę więc było w miarę miła atmosfera aż zaczeła lecieć nasza piosenka czyli Heat Waves od razu zaczęliśmy śpiewać. Kocham go tak bardzo...

268 słów przepraszam że taki krótki ale ten ich spotkanie chce sobie zostawić na inny rozdział 😩✋ dziś pewnie jeszcze będzie i będzie miał trochę więcej słów i myślę nad tym by nazywać rozdziały a nie jak dotychczas numerkami hshshhs

Found// DreamNotFoundWhere stories live. Discover now