W Pętli

24 7 0
                                    

Zostałem sam.

Zagubiony w pętli wspomnień.

Zamknąłem oczy.

Wtedy zobaczyłem ją.

Znów siedziała i czytała pod drzewem.

Patrzyłem się na nią uważnie.

Czytała spokojnie pod tą samą brzozą.

Miałem do niej tyle pytań, których nigdy nie zdążyłem jej zadać przed jej zniknięciem.

Ale nie byłem postacią, która mogła do niej podejść i wykonać z nią jakąkolwiek interakcję.

Byłem czymś w stylu obserwatora,
wielkimi oczami, które tylko patrzyły na wydarzenia z przeszłości.

Nieopodal dziewczyny zauważyłem siebie z grupą moich starych, licealnych przyjaciół.

Nie mam już z nimi kontaktu od dobrych, kilku lat.

Rozmawiałem z nimi śmiejąc się w najlepsze.

A ona była niewidzialna dla mnie.

Niby niewidzialna, ale młody ja nie wiedział, że ta oto dziewczyna będzie mi niedługo najbliższą osobą i najpiękniejszym wspomnieniem.

Oh, czy to musiało się tak skończyć?

Musiała zgasnąć i zniknąć?

Nie każda historia kończy się happy end'em...

Niby to wiem, a tak przeżywam jej stratę.

Dalej wpatrywałem się w obraz starego wspomnienia.

Ale szczerze miałem tego dość.

Znów poczułem się zraniony i przypomniała mi się pustka po jej zniknięciu.

sweet, little memoriesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz