Znowu siedziała sama na balkonie. W ręku trzymała lampkę wina i przy szumie wiatru nuciła piosenkę. Jednak nie wszystko było tak jak zwykle. Nie było JEGO. Za to był mężczyzna, który przykładał jej pistolet do głowy.
*******************************************
to moja pierwsza książka, więc proszę o wyrozumiałość
kolejną część wrzucę jakoś jutro wieczorem lub pojutrze rano
YOU ARE READING
The smell of books
RomanceGdy rodzice Ash giną w katastrofie lotniczej dziewczyna musi zaopiekować się młodszym rodzeństwem. W szkole tanecznej odziedziczonej po swojej mamie poznaje inną rozbitą rodzinę. Ich rodzice też zginęli w katastrofie lotniczej? Czy może być to połąc...