Chantes

5 1 0
                                    

Niewielkie, ale bardzo urokliwe nadmorskie miasteczko. Pięknie położone, na malowniczym terenie. Zachwycająca architektura. Większość budynków mogłaby stanowić dzieło sztuki. Klimatyczne wąskie, brukowane uliczki, małe kawiarnie. Piekarnie, z których z samego rana wydostaje się kuszący zapach. Wszechobecna zieleń, kolorowe kwiaty kwitnące w oknach kamienic, zielone drzewa w parkach. Zadbane i zachwycające centrum miasteczka z klimatycznym, zabytkowym rynkiem. Dalej dzielnica nazywana, dzielnicą bogaczy. Ogromne wille i posiadłości, z wielkimi ogrodami, basenami. Winnice, pola uprawne, lasy.

Mniej zadbane, jednak tak samo klimatyczne przedmieścia i dzielnica, w której mieszkają mniej zamożni mieszkańcy Chantes. Znajdujące się w pobliżu portu centrum życia towarzyskiego. To tam znajdują się te mniej luksusowe restauracje, z pysznym domowym jedzeniem, bary i kluby.

Niesamowite, pełne kolorów miasto. Do tego wszystkiego jeszcze niepowtarzalna atmosfera. Cisza, spokój, błogość i szum fal. Brzmi jak wymarzona pocztówka z wakacji. Miasteczko skrywa jednak wiele tajemnic, a ludzie tam mieszkający potrafią zamienić ten raj w piekło na ziemi.

Witamy w Chantes. To właśnie tutaj, w tym małym miasteczku wydarzyły się tak wielkie rzeczy. 

Z pamiętnika Maddie CortezWhere stories live. Discover now